Włącznik świateł mijania + włącznik światła w kabinie - duży problem. !

[Gość Rafał186]

witajcie.

 

mam problem gdyż rozebrałem włącznik świateł aby wymienić żaróweczkę która nie świeciła to przyszedł mi problem następny.

 

zgubiłem jedną kuleczkę która jest w sprężynce takiej.

http://zapodaj.net/8dc3e1e1ccdc.jpg.html

http://zapodaj.net/20f99e844d0f.jpg.html

 

czym mogę zastąpić ową kuleczkę ? proszę o rady gdyż w tym momencie nie da się jeździć samochodem

 

pozdrawiam.

 

[Gość Rafał186]

okej z kuleczką sie uporałem lecz mam problem z tymi dwiema blaszkami ;// ...

 

jak złożę to nie mogę przekręcić wcale pokrętła... nie wiem dlaczego ? jaki najlepszy sposób zrobienia tych blaszek jest ? znalazłem na jednej ze stron pomoc lecz męczę się już trochę i nie idzie nic. WymianaZarowki

 

 

 

EDIT :

 

zrobiłem. - męczarni jest jak nie wie się jak zacząć dobrze aby było w porządku.

 

jeżeli wypadają wam cały czas kuleczki możecie o 2 skręcenia sprężyny ją skrócić.

i już jest w porządku.

 

problem z blaszkami zażegnany !

 

bierzecie ten plastik gdzie znajdują się do włożenia blaszki ustawiacie "amortyzatorki" tak aby lekko blaszki się schowały.

bierzemy do ręki drugą część tam gzdie są styki i przykładamy w pozycję "0" - czyli wyłączone światła

jeżeli jest równo i lekko sztywno tzn. ze w porządku wszystko.

 

teraz powoli nakładamy drugą część z kuleczkami i złączamy to ! - jeżeli wszystko równo się zatrzasneło za pierwszym razem i kręci się bez problemów w prawo i lewo można śmiało wkładać )

 

UWAGA ! - jeżeli ktoś za mocno ściemniacz oświetlenia obrotomierza lekko wygnie to będzie tak samo jak u mnie ze tylko w jednej pozycji będzie działało.

 

cały dzień walki a zaoszczędzone 25zł ) używany taki kosztuje w sklepie ;D

 

pozdrawiam.

 

[Gość Laber]

uwaga

w sklepie normalny nowy wyłącznik/włącznik do astry f kosztuje z ponad 100 zł, lepiej pojechać na szrot i tam kupić, cena od 20 do 40 zl lecz nie zawsze może działać więc warto pojechać tam z astra i od razu sprawdzać przy nim lub bez niego