Sprzęgło zostaje w podłodze i nie można wybić biegu

[Gość frans00000]

Witam. Wczoraj wracając na stancję zauwazylem podczas jazdy dziwną pracę sprzęgła. Wiedziałem, że różni się nieco od prawidłowej pracy gdyż w tamtym roku również były kłopoty ze sprzęgłem, a konkretnie z wysprzęglikiem, który został wymieniony na nowy. Wczoraj gdy juz podjechałem pod dom i chciałem zwrócić temu dokładniejszą uwagę, gdy próbowałem zawrócić na 3, w momencie gdy juz cofnąłem i chciałem wrzucic Jedynke, bieg się zablokował, samochód zaczął się dławić (tak jak w sytuacji gdy wrzuci się bieg i puści sprzęgło) i w końcu zgasł. Dopiero wtedy mogłem wyrzucić luz, a gdy puściłem sprzęgło przez chwile zostało w podłodze i powoli się wracało.

Sprawdziłem poziom płynu hamulcowego gdyż jest on również wspólny z tym od sprzęgła, zadnych braków i wycieków nie ma. Auto nie miało od czasu zeszłorocznej wymiany wysprzęglika żadnych problemów z owym sprzęgłem.

 

Czy ktoś ma jakiś pomysł co to może być ? Nie jestem w swoim mieście 'rodzinnym, lecz tam gdzie obecnie studiuję, a niestety za kilka dni muszę wracać do domu..

Zapomniałem dodać, ten nieszczęsny samochód do ASTRA G z roku 98.

 

Pozdrawiam

 

[Gość silvo44]

Astra G ma ,,hydrauliczny'' napęd sprzęgła .. ktoś musi ponaciskać na pedał a Ty poobserwuj co się dzieje w okolicach skrzyni (jak pracuje ten siłownik )

 

[Gość frans00000]

Sprawdziłem przed chwilą i ubyło odrobine płynu hamulcowego od wczorajszego pomiaru(od wieczora). Dolałem i zrobiłem małą runde po osiedlu. Biegi juz wchodziły jakby w porządku, praca sprzęgła była nieco 'lepsza' niz wczoraj, choć wciąz nie taka jak powinna. Dopiero kiedy przyszło zawrócić znów pojawił się problem z wrzuceniem wstecznego, pozniej z jego wyrzuceniem no i pedał znów na chwile został w podłodze(a przynajmniej dosyc wolno się z niej cofał). Jak podjechałem juz na parking to ruszałem jeszcze chwile przód tył i troche szarpało go..

Nie mam narazie nikogo pod ręką z kim mógłbym to zobaczyć. Czy rzeczywiście rozwiązaniem moze byc odpowietrzenie? Nie chce nawet myśleć ze ten prawie nowy wysprzęglik juz odmawia dalszej współpracy..

 

[Gość silvo44]

Czy rzeczywiście rozwiązaniem moze byc odpowietrzenie?

 

.. no oby ..

 

P.S. W wolnej chwili wpisz coś do profilu - tu szukamy danych o aucie, trudno aby wciąż wracać do pierwszego posta ...pozdro

 

[Gość Sobieski]

Witam

Radziłbym też sprawdzić olej w skrzyni biegów bo w nowszych oplach wadą fabryczną było fabryczne nalewanie połowy stanu oleju do skrzyni. Dość dużo skrzyń pada w ten sposób w oplach. Jak kupiłem swojego używanego Asterixa i zauważyłem, że ciężko mi wskakują biegi to dolanie oleju było strzałem w 10. Skrzynia miała 0,5 l oleju i nic nigdy nie było z nią robione, a półośki są suche.