Hałas po naprawie

[Gość kuba_300]

W czasie jazdy Oplem Astra 1999 rok 2.0 dtL zapala się i gaśnie kontrolka silnika i wtedy silnik głośno 'klepoce'. Gry kontrolka się nie pali to silnik pracuje normalnie, jak kontrolka się zapala znowu zaczyna hałasować i tak cały czas. Problem zaczął się po naprawie modułu pompy wtryskowej( wklejeniem mocniejszego tranzystora). Po podłączeniu do komputera pokazuje tylko błąd związany ze świecami żarowymi(samochód odpala normalnie) innego nie. Czy ktoś z Was wie co to może być?

Z góry dziękuje za porady.

 

[Gość Mati8867]

Niestety ale wlutowanie tranzystora w sterowniku pompy bez jej mechanicznej regeneracji na niewiele się zda - to jak reanimacja trupa Problemem padającego tranzystora w sterowniku jest mechaniczne zacieranie się nastawnika dawki - jeżeli się go nie zregeneruje to i tak prędzej czy później ponownie wykończy sterownik. Jeżeli błąd nie zapisuje się w pamięci to warto podpiąć komputer, pojeździć samochodem i odczytać go gdy się pojawi podczas jazdy - dodatkowo można sprawdzić parametry pracy silnika na żywo.

Ja jednak obstawiam na pompę

 

[Gość kuba_300]

Czytałem dużo o naprawie modułu, ale nikt się nie skarżył potem na takie problemy z silnikiem.