Demontaż bębna corsa c 1.7dti

[Gość root-5]

Tak moja corsa ma abs, no ale z tego co piszesz to nie muszę wymieniać pierścienia abs, gdy chcę tylko zrobić przegląd stanu hamulców, bębnów i przesmarowania mechanizmów?

 

[Gość marcel_kk]

Tak moja corsa ma abs, no ale z tego co piszesz to nie muszę wymieniać pierścienia abs, gdy chcę tylko zrobić przegląd stanu hamulców, bębnów i przesmarowania mechanizmów?

Zgadza się, pierścień ulega zniszczeniu tylko podczas wymiany łozysk,

ewentualnie jak kupisz nowe bębny to będą bez pierścienia z takim podtoczeniem pod

ten pierścionek.

Zdejmuj śmiało, przeglądnij, pomierz grubość okładzin, przy okazji przyglądnij sie lince

ręcznego, po zimie może wyglądać na troche sfatygowaną.

 

[Gość root-5]

Jutro zabieram się za to. Jak zrobię to opiszę efekty i przyczynę piszczenia na forum. Mam przygotowany solidny klucz nasadowy nr 27

Dzięki za porady

 

[Gość root-5]

Witam ponownie. Wczoraj rozebrałem bębny. Powiem szczerze, że chciałem już się poddać...

Na skutek hamowania powstał delikatny rowek i przez to nie mogłem za chiny ściągnąć bębna. Trzymały go szczęki. Ale potraktowałem bęben młotkiem a później szarpałem z założonym kołem i w końcu zeszło. Próbowałem podważać okładziny śrubokrętami od wewnętrznej strony przez zaślepione gumkami otwory, ale szczęki nawet nie drgnęły.

Po zdjęciu zjechałem szlifierką brzegi bębna które miały na moje oko około 0,5 mm. Także mieszczę się w granicy podanej przez kolegę w tabeli. Skoro nowy bęben ma 200mm a maksymalnie może być 201mm to u mnie właśnie było około 201mm. Okładziny miały około 2,5mm - 3mm także sprawę z wymianą bębnów i okładzin zostawiam do przyszłego roku.

A jeszcze najważniejsze. Bo przecież rozbierałem żeby przesmarować piszczące zaciskanie i rozwieranie się szczęk. A więc przyczyną były sprężyny. Wystarczyło je przesmarować. Również metalicznie piszczała linka hamulca ręcznego przesuwająca się w kołnierzu sprężynowym wewnątrz bębna. Po ponownym złożeniu jest wszystko ok. Już nic nie piszczy.

Ale nasuwają mi się dwa pytania. Czy przy kolejnej wymianie wymienia się cały mechanizm hamulcowy tj. szczęki razem z okładzinami czy same okładziny?

I drugie pytanie... W corsie na nakrętce na piaście nie było żadnej zawleczki... Czy nakrętka nie będzie się odkręcała???

Dzięki za porady. Zamykam temat.

 

[Gość marmi]

W corsie na nakrętce na piaście nie było żadnej zawleczki... Czy nakrętka nie będzie się odkręcała???

jeśli odpowiednio mocno jest dokręcona nie będzie się odkręcać...

 

Czy przy kolejnej wymianie wymienia się cały mechanizm hamulcowy tj. szczęki razem z okładzinami czy same okładziny?

wymieniasz cały komplet szczeki hamulcowe sa razem z okładzinami i do tego cały komplet montażowy czyli wszystkie blaszki i sprężyny... Jeśli miałes już ok 2,5-3mm to od razu trzeba było wymienić i mieć święty spokój, a nie znowu potem kolejny raz ściągać bębny...

 

[Gość root-5]

Chciałem wymienić, ale rozbierałem bębny właśnie w celu sprawdzenia stanu zużycia więc nie kupowałem nowych szczęk. Teraz już wiem, że są zużyte i następnym razem powymieniam wszystko

Pozdrawiam i dzięki za dobre rady

 

[Gość corsa c 1.7 dti]

witam.

dołącze się do tego tematu;)

mam pytanie czemu uważacie, że przy wymianie łożysk w bębnach niszczą się czujniki abs?? ja wymieniałem łożyska i bez problemu je zdjąłem a później ponownie nabiłem na bęben...

 

[Gość marcel_kk]

witam.

dołącze się do tego tematu;)

mam pytanie czemu uważacie, że przy wymianie łożysk w bębnach niszczą się czujniki abs?? ja wymieniałem łożyska i bez problemu je zdjąłem a później ponownie nabiłem na bęben...

Mistrzu, jeżeli jest prawdą to co piszesz to chyle czoło.

To ja napisałem o tych pierścionkach ABS.

Uchyl rąbka tajemnicy jak tego dokonałeś.

Wymieniałem bębny i miałem nadzieje że uda mi się je przełozyć.

Dysponowałem dobrze wyposażonym garażem, w imadło, kilka rodzji ściagaczy,

i wszelkich mozliwych kluczy,narzędzi, wiertarki stołowej i ręcznej prasy,

niestety nie powiodło sie gdyż:

1. pierścionek ABS jest z zbyt cieniutkiej blaszki,

która podczas ściągania zaczęła się odkształcać.

2. naklejony na ten pierscionek jest magnes, który jest bardzo kruchy i

podczas podważania pierwszy pękł.

3. nabicie nowych pierścionków wymagało wykonania przyrządu

( z rury grubościennej, podtoczonej od wewnątrz)

Jestem ciekaw Twojego rozwiązania.

 

[Gość marcel_kk]

Dla zainteresowanych fotka pierścienia ABS

 

[Gość]

Kolega wymieniał łożysko i udało mu się również bez uszkodzenia tego pierścienia ABS...