Wilgoć w bagażniku Astry F sedan.

[Gość Anonymous]

Witam wszystkich forumowiczów. Mam Astrę 1.4 hatchback ale problem nie jest specjalnie oryginalny więc nie będę zakładał osobnego wątku.

 

Mam problem z wodą lejącą się do bagażnika, po lewej stronie spod plastikowego obicia (postaram się potem jakieś zdjęćko dokleić). Nie leje się przy krótkim, nawet gwałtownym deszczu, natomiast leje się podczas dłuższych opadów, a wtedy to nawet nie kapie tylko leje się prawie ciurkiem. Uszczelka bagażnika była sprawdzana i podklejana, sprawdzana była też trójkątna szybka za siedzeniami, zakonserwowane mocowania zawiasów. Przelotka na kable w środku sucha, z zewnątrz zaklejona konserwacją. Sprawdzone i dodatkowo zamalowane wyżłobienia dachowe na bagażnik dachowy. Przepust anteny też wykluczony. Samochód kupiłem ponad 3 lata temu, poprzedni właściciel mało nim jeździł, samochód stał głównie w garażu, teraz nocuje pod chmurą. Problem wykryłem jakieś 2 lata temu i nie miało to związku z żadnym wydarzeniem (stłuczka, przeróbka itp.) Nad problemem głowię się od tego czasu, nadałem problem paru mechanikom i blacharzom - na razie bez skutku.

 

Zacząłem szukać rozwiązania w internecie. Trafiłem np. na tekst na stronie http://astra.autokacik.pl/technika/napraw/parowanie/parowanie.html - chodzi o część poświęconą bagażnikowi. Jest tam o rurce biegnącej spod dachu do otworu pod zderzakiem. Wczoraj obmacałem samochód gdzie się tylko dało z tamtej strony i żadnej takiej rurki nie stwierdziłem. Pytanie miałbym takie: czy ta rurka jest w każdym egzemplarzu? Czy może od jakiegoś czasu przestali dawać te rurki i woda jest odprowadzana w inny sposób? Z wyglądu korka nie wynika aby wspomniana rurka kiedykolwiek tam była. Feler fabryczny? Samochód jest z czerwca 1998 roku, montowany w Gliwicach. W tej chwili w bagażniku mam zdjęty lewy plastik, wsadzone szmaty i w czasie deszczu co kilka godzin wymieniam mokre na suche. Koszmar

 

Aha - z prawej strony woda nie cieknie i też tam żadnej rurki nie ma (ale tam jest wlew do baku więc może nie umiem jej wymacać) - z resztą sprawdzę jeszcze raz.

 

[Gość Anonymous]

Z prawej strony z tylu jest antena i na spodzie bagaznika tez po lewej stronie jest plastikwo-gumowy korek z dziurka, ktory sluzy do odprowadzania wody z anteny, tak mysle. U mnie lewa czesc jest lekko podrdzewiala bo dziurka w korku sie zatkala, przetkalem ja i powiekszylem. Czy jestes pewien, ze to nie antena? Ja mam teleskopowa i niema raczej opcji zeby sama antena byla szczelna, ma nawet od dolu odplyw z rurka

 

[Gość Anonymous]

ja mam podobny problem, myślałem że cieknie mi przez lampy - zakleiłem tak silikonem że to odpada, żadnych rurek odprowadzających wodę niema, żadnej dziury w bagażniki po lewej czy po prawej stronie niema, woda cieknie jakoś z spod dachu bo do testów rozebrałem wszystkie osłony z bagażnika i polewałem po dachu - rowkach pod plastikami - - wodą no i ciekło po obu stronach bagażnika ciurkiem , może jakiś pomysł ?? astra h z 98 hb.

 

[Gość Anonymous]

Andrzej78: no to witam w klubie Na temat tych przecieków to niedługo chyba habilitację zrobię ale nadal nie umiem znaleźć przyczyny. Albo ci składacze aut nie założyli tych opisywanych rurek albo ten nasz rocznik ma jakiś inny patent, który (jak widać) zawodzi. Piszesz, że nie znalazłeś korka wylotowego: u mnie taki korek jest - trzeba zajrzeć np. po lewej niemal dokładnie pod tylnym światłem. Jak już jednak pisałem wcześniej, kształt korka nie sugeruje aby tam kiedykolwiek jakaś rurka była. Koło wspomnianego korka mam sucho bo woda zamiast iść w jego stronę, to właśnie ścieka po przeciwnej (czyli od strony wnętrza bagażnika) stronie blachy. Kiedyś w czasie deszczu odciągnąłem plastik na tylnym lewym słupku i widziałem jak właśnie tamtędy kapała woda - potem ściekała wewnątrz plastiku. Kurczę - ciężko się to opisuje - postaram się jakieś zdjęcia wykonać.

 

[Gość Anonymous]

Ja zauważyłem wczoraj, że woda do bagażnika mi sie wlewa. Nie użyłem silikonu tylko poliuretanu do zaklejenia uszczelki pod antenę (pod silikonem blacha rdzewieje). Niestety dziś rano po deszczu się okazało, że woda kapie nadal. Leje się chyba koło tylnej lewej szyby ponieważ ten plastik gdzie wychodzą pasy do uchwytu na tylnym słupku jest mokry. W bagażniku po lewej stronie jest taki prostokącik wypukły (chyba tam jest mechanizm pasów zamontowany, ale głowy nie dam, bo po prawej stronie go nie ma). Woda kapie właśnie z tego prostokącika (ma on wymiary tak z 15/15 cm). Możecie coś poradzić? Samochód ma 15 lat, kupiłem go w poniedziałek i jeszcze nie bardzo się w nim orientuję co i jak. Z góry dziękuję za pomoc.

 

[edit]

Problem rozwiązałem. Opis na stronie innego tematu http://forum.opel24.com/wilgotna-podsufitka-vt4353,10.htm