Gaśnięcie auta podczas jazdy?

[Gość Krzychu16V]

1. Jak w temacie… Normalnie dobrze chodzi, ale gdy przekroczę 100km/h tak 120/140. I szybko wytracam prędkość przed zakrętem to zaświecają się „wszystkie” kontrolki, trące wspomaganie i nie reaguje na dodawanie gazu. A za chwile znów działa tak jak by sam zaczął znów działaś. To się dzieje jak wytracę szybkość np. ze 130 na 60/50 km/h..

 

 

P.S.

2. Jak odpalam auto nie zależnie czy będzie na benzynie czy od razu zmienię na gaz to nie naciskając pedału gazu ani nic nie robiąc dusi go… wskazówka schodzi poniżej 1000 obrotów i znów wraca a ostatnio nie tylko się dusił, ale bez dodania gazu zgasł, zrzedł poniżej 1000 i już nie wrócił. Tak jest zaraz po odpaleniu przez jakąś minutę, jak nabierze temperatury czytaj po chwili to już wszystko dobrze chodzi.

 

-----

 

Opel Astra I kombi

 

1.6Si

 

rok 1993

 

C16SE chyba, bo na aucie jest 1.6 Si a to jest 16V a nie 8V i według wikipedi to jest C16SE a w "Prefiks tematu" wychodzi, że 16V to C16SEL?

 

Dokładnie to to http://www.autocentrum.pl/dane-techniczne/opel/astra/i-f-kombi-1.6-si-100km.html

 

[Gość Angelika_C]

Witam. To już nikomu nie przechodzi przez gardło

Podstawa to sprawdzić błędy.

Z tymi wolnymi obrotami to pewnie silniczek krokowy.

 

[Gość zlotyorzech]

Miałem podobnie, przy hamowaniu też gasł albo jak zmieniałem bieg z 4 na 5 lub odwrotnie, na kilka sekund kontrolki, jakby zgasł po czym jechał normalnie. Pomogła wymiana reduktora, od tamtej pory nic się nie zapala niepokojącego. Nie przełączaj na zimno na gaz, bo zniszczysz parownik, membrany są wrażliwe a gaz bardzo zimny, potrzeba ciepła by prawidłowo rozprężać. Dlatego jak się rozgrzeje chodzi dobrze. A falowanie obrotów - sprawdź przewody zapłonowe, tez mi się dusił, aż trząsł - okazało się, że jeden przewód WN był uszkodzony w środku, co dopiero po zdjęciu było widać, rozsypał się całkiem. Z zewnątrz jak nówki były. Po wymianie przeszło. Profilaktycznie świece też wymieniłem, koszt nieduży a silnik wdzięczny

 

[Gość jarpen]

Hej. Niedawno też miałem identyczny problem. ustawienie gazu nie pomagało, ale wymieniłem parownik i problem zniknął można też przy okazji wymienić świece no i oczywiście po wymianie trzeba pojechać ustawić gaz