szarpanie i gaśnięcie podczas hamowania

[Gość brzoza]

chodzi o pływak w zbiorniku paliwa?

Nie w zbiorniku !! tylko gdybyś miał gaznik to w gazniku !! są pływaki ale ty masz już nowszy model.

 

[Gość Anonymous]

hmmm...szarpania ustąpiły...po prostu zalałem wche do ponad połowy (wcześniej jeździłem na ponad 1/4 nie paliła się rezerwa) i jest dobrze...chyba słaba pompa paliwowa......ale gaśnięcie nadal jest...i zauważyłem że jak rozpędzam auto i już mam na 4 biegu to w momencie jua puszcze gaz a wcisnę sprzęgło to auto gaśnie:/

 

[Gość Anonymous]

Witam,

Mam chyba identyczny problem jak ten opisany w tym temacie.

Dodam tylko pare własnych spostrzeżeń.

Auto mam od roku. Problemy są od paru miesięcy. 1995 Astra sedan 1.6 16V (X 16 XEL).

Silnik odpala bez problemów. Może dwa razy mi się zdarzyło, że odpalił za drugim. W zime jak i w lato - bez różnicy. Na zimnym i ciepłym - bez różnicy.

 

Jednak czasem jest problem przy odpalaniu... Gdy już odpali obroty ustawiają się coś w okolicach 1500. Po 5 sekundach nagle zaczynają spadać tak, że wskazówka obrotomierza prawie sie kładzie. Jeśli jest dobrze to opadnie i podniesie sie z 3 razy i po tym obroty się stabilizują i można jechać. Jak nie to zgaśnie. Trzeba go odpalić drugi raz i już wszystko jest w porządku.

 

Następny objaw występuje przy normalnej jeździe. Autem po prostu szarpie. Bardziej odczuwalne jest to na niskich biegach. Szarpie na niskich i wyższych obrotach, choć jest to bardziej wyczuwalne na niskich. Uczucie tak jakby silnik się dusił?

 

Ostatni objaw to gaśnięcie... Dzieje się tak podczas jazdy, gdy np. dojeżdżam do skrzyżowania i wciskam sprzegło. Obroty powoli maleją do zera, auto gaśnie. Po tym nie ma żadnych problemów z odpaleniem. Nigdy nie zgasł na biegu. Tylko po wciśnięciu sprzegła.

 

Co ciekawe jechałem niedawno z Katowic do Krakowa autostradą. Cały czas więc na wysokich obrotach i piątym biegu. Po dojechaniu do celu i potem po powrocie objawy ustały. Powróciły po kilku dniach i przejechaniu około 70km w cyklu miejskim.

 

Byłem na pełnej diagnostyce w ASO - nic nie wykryli. Stwierdzili tylko, że sprzegło jest do wymiany. Kontrolka silnika się nie świeci.

Dodam, że problemy są bardziej widoczne, gdy w baku jest mało paliwa. Jednak przy pełnym baku problemy i tak występują więc nie wiem czy to istotne...

 

Ma ktoś pomysł co jest uszkodzone?

 

[Gość Anonymous]

wiesz co reasumując objawy jakie doskwierają naszym astekom dochodze do wniosku że to pompa paliwowa...ostatnio przyszalałem i zalałem auto do pełna...i nic...żadnego gaśnięcia i szarpania.....za niecałe dwa tygodnie planuję kupić pompe i wymienić...w razie czego dam ci znać.....zobaczymy czy to coś da...

 

[Gość Anonymous]

wiesz co reasumując objawy jakie doskwierają naszym astekom dochodze do wniosku że to pompa paliwowa...ostatnio przyszalałem i zalałem auto do pełna...i nic...żadnego gaśnięcia i szarpania.....za niecałe dwa tygodnie planuję kupić pompe i wymienić...w razie czego dam ci znać.....zobaczymy czy to coś da...

U mnie jest coraz gorzej. Jak ją wymienisz to daj znać jaki to dało rezultat

 

[ Dodano: Pon Wrz 03, 2007 12:31 ]

A czy masz może klimatyzacje w samochodzie? Bo ja mam ją często włączoną. Ostatnio przestałem z niej korzystać i przez ostatnie dwa dni jeździ się bez problemów

 

[Gość Anonymous]

hej...zmianiłem pompę i objawy u mnie się zmieniły...teraz jak se jadę i jak przychamuje silnikiem bądź hamulcem na biegu i musze przychamowac to jak wcisnę sprzęgło to mi gaśnie...nie mam już głowy co to może być...poprostu jeżdże starając sie nie hamowac silnikiem...