zapach 'ściery' z wentylacji przy zimnym silniku - ciekawe

[Gość xflash]

to napisz później czy coś pomogło

 

[Gość szeryfmajonez]

Witam, wczoraj robiłem odgrzybianie i sytuacja wygląda następująco, wyciągnąłem półkę, następnie filter kabinowy, był suchy, i nawet czysty od ostatniego odgrzybiania się nie zabrudził, parownik tradycyjnie wilgotny, ale większego brudu pod ręką nie wyczułem, odkurzyłem całe to miejsce na filter i wszystkie wyloty powietrza, dodatkowo sciągnąłem tą osłonę pod wycieraczkami i dostałem się do dmuchawy, było tam trochę liści, odkurzyłem dmuchawę, każdy listek w dmuchawie wyczyściłem spirytusem, następnie spryskałem wszystko środkiem wurth, każdy wolt powietrza, na parownik sporo nalałem i delikatnie spryskałem dmuchawę. Po tych czynnościach załączyłem klimę z obiegiem i zostawiłem to na 10 minut, po 10 minutach, kałuża wody pod samochodem (ale to chyba dobrze bo kanał jest drożny), następnie włożyłem drugą puszkę wurtha którą się wkłada do auta włącza i rozpyla się przez 10 minut i ma to jakoś dezynfekować klimę dodatkowo. Po tych czynnościach wszystko poskładałem i jak na razie nieprzyjemny zapach ustał, dzisiaj z rana jak włączyłem dmuchawę to nie śmierdziało jak to bywało zawsze, co będzie dalej zobaczę. Ale muszę przyznać, że środek wurth jest bardzo mocny, bo to co robili mi w serwisach w ogóle było bezwonne, a tutaj można się przytruć gdyby ktoś dłużej się tego owdychał, oczywiście po przewietrzeniu samochodu wszystko jest miłe i przyjemne w zapachu, nie szczypie i nie gryzie.