Purchle pod lakierem

[Gość max-ell]

Mam taki mały problem. Dużo czytałem na ten temat, ale też praktykowałem bo już malowałem kiedyś część swojego samochodu i tamten element jest ok.

Sprawa wygląda tak, trochę dużo tego będzie ale malowałem element kilka razy już i za każdym jest to samo.

Temat dotyczy tylnego błotnika (rant nad kołem), kiedyś pojawiła się tam rdza, nie dużo, kilka małych irytujących kropek.

Element naprawiany był u 'zawodowca', który trawił to kwasem, potem pomalował i po kilku dniach porobiło się to co u mnie teraz (bo musiałem po nim poprawiać)

Pierwsza naprawa.

1. Pozbycie się bąbli do gołej blachy.

2. Dokładne wyczyszczenie powierzchni.

3. Odtłuszczanie.

4. Szpachla wykończeniowa Nigrini (tylko do wyrównania różnicy poziomu między nowym a starym-bo większych ubytków nie było-blacha zdrowa)

5. Po wyschnięciu, szlifowanie i polerowanie na mokro.

6. Podkład

7. Polerowanie na mokro.

8. Baza.

9. Klar

Wszystkie czasy schnięcia lakierów oczywiście zachowane.

Po tygodniu wyszły bąble powietrza pod szpachlą.

Stwierdziłem, że może to wina tego polerowania na mokro. Powtórzyłem operację dokładnie tak samo tyle, że już bez wody. Polerka na sucho.

Po dwóch dniach to samo.

Znowu darcie lakieru i powtórka. Zastosowałem inną szpachlę wykończeniową (Novol), na razie na blachę. Powtórka czynności - to samo.

Następne podejście - podkład na blachę, szpachla, podkład, baza, klar. I znowu na drugi dzień to samo. Cholery można dostać

Blacha była trawiona, brunox też był, nie ma śladu rdzy, bąble z powietrza pod szpachlą za każdym razem.

Gdzie leży błąd, bo już głupi jestem.

Tak jak pisałem, czasy schnięcia zachowane, szlifierka i polerka papierami o odpowiedniej gradacji, wszystko suche, gładkie i piękne, a potem kicha.

Lakiery w sprayu, bo to raczej mała powierzchnia.

Podkład za wodnisty, baza, czy coś innego?

Edytowane 15 Lipca 2011 przez max-ell

 

[Gość arek]

a daj na ta blacha jakies zabezpieczenie przed rdza (typu nitromal czy podobne) i dopiero potem szpachlowka

 

[Gość Jakub302]

a ja dawałem żywice zamiast tego nitronalu jak myślisz dobrze zrobiłem czy trzeba było jednak ten środek dac narazie rdza nie wychodzi

 

[Gość max-ell]

Brunox dawałem, ale i lakiernik to jakimś kwasem traktował, nie mam rdzy, po prostu wyłazi woda i huk wie skąd bo od spodu też blacha zabezpieczona. Może podkład stary i zbyt wodnisty?

 

[Gość petit]

Przede wszystkim dobrze wyczyścić blachę(do goła), odtłuścić i wysuszyć.

Ostatnio czytałem, że bezpieczniejszym rozwiązaniem jest zastosowania podkładu epoksydowego pod szpachle.

Następnie na szpachel kolejna warstwa podkładu i dopiero teraz baza i klar.

A podkład, którego używasz też jest w sprayu?

 

[Gość max-ell]

A podkład, którego używasz też jest w sprayu?

Podkład jakiś na bazie żywicy epoksydowej, w płynie, do malowania, nie spray