stłuczka i co dalej

[Gość domi_1]

miałem stłuczkę astrą I 95 rok kombi isuzu. uszkodzenia:

lampa tył

zderzak tył

listwa ozdobna tył

klapa wgniecenie + porysowana

blacha pod zderzakiem wgniecenie+odpadł lakier.

 

z oc wyceniono mi na 1516 zł, troszke mało na moje a jak oceniacie?/

 

[Gość Czapla]

Witam.

 

Przede wszystkim podjedź do dobrego warsztatu, niezwiązanego z ubezpieczycielem sprawcy, aby blacharz wycenił robociznę. Moze się okazać, że wartość będzie większa.

 

Rozumiem, że jesteś stroną poszkodowaną - dlatego też walcz o swoje...

Postaraj się o wycenę na papierze - papier zawsze warto mieć - lepiej się rozmawia

 

Nie wiem jaki sposób rozliczenia ustalił ubezpieczyciel..ale z tego co się orientuję, masz możliwość pełnej naprawy samochodu, dlatego też możesz starać się o wyższe odszkodowanie.

 

Jeżeli zderzak był lakierowany - to za sam zderzak z malowaniem znajomy lakiernik *z AC* policzył 300

 

Pozostałe elementy także raczej drożej wyjdą.

 

Pozdrawiam i życzę powodzenia

 

[Gość domi_1]

więc mam opis techniczny pojazdu:

zderzak wymiana

lampa tylna kompletna wymiana

uchwyt/listwa uchwytu pokrywy wymiana

pas tylny część boczna naprawa 3 rbg

pokrycie zew ,drzwi,pokrywy klapy tylne naprawa 2 rbg

formowanie tył naprawa 1 rbg

drzwi tylne, część dolne B-E lakierowanie po naprawie do 50%

pas tylny, dolny lakierowanie wierzchnie

zderzak tylny, kompletny c-e lakierowanie tworzywa sztuczne nowe

 

wycena jak wyżej 1516.

 

dzwobnilem do serwisu opla, zderzak nowy: 1704, lampa 350, uchwyt 478. lakiernik w mojej okolicy powiedział, ze wycena za element 300 zł, a roboczo godzina to średnio 80 zł. więc za samą naprawę wychodzi 1380.

blacharska to

 

[Gość Czapla]

Więc jak widzisz, koszty bywają zmienne.

Teraz chodzi w całej sprawie o to,a by dobrze wszystko rozegrać.

 

Nie znam się najlepiej na OC i likwidacji szkód, ale wychodzi mi teoretycznie, że masz szansę na nowe części, i dokładna robotę, po właściwych i sprawdzonych kosztach, na które ubezpieczyciel sprawcy raczej będzie musiał się zgodzić.

 

Teraz kolej na twój ruch - warto przedstawić ubezpieczycielowi aktualną, niezależną wycenę - i poczekać na odpowiedź.

Warto też sprawdzić, najlepiej w siedzibie twojego ubezpieczyciela *lub także w necie*, jak wygląda dalsza ścieżka postępowania w w/w przypadku.

 

Życze powodzenia w walce

 

Pozdrawiam.

 

[Gość huri_khan]

Jeżeli chodzi o naprawę z OC to najważniejsze jest ustalenie wartości samochodu sprzed wypadku. Ponieważ do takiej kwoty można maksymalnie wydać na naprawę samochodu. Jeżeli ubezpieczyciel twój samochód wyceni na 2 tyś, to do takiej kwoty możesz naprawiać samochód (a raczej zakład który to będzie robił w wariancie naprawy bezgotówkowej). Oczywiście zawsze możesz zgodzić się na wycenę ubezpieczyciela i zrobić po kosztach jeżeli chcesz zarobić (ewentualnie tą wycenę podwyższyć jeżeli masz argumenty).

 

Natomiast nie licz na to że samochód który jest np. warty 2 tyś naprawisz wydając 3 tyś bo ubezpieczalnia tych kosztów nie zwróci. Tak samo zakład który będzie naprawiał (wariant bezgotówkowy), najpierw wyśle wycenę/kosztorys do likwidatora i dopiero jak ten się zgodzi to zacznie naprawiać.