Podświetlenie deski rozdzielczej

[Gość Anonymous]

Witam

Posiadam opla astre '97 i wszystko było by ok gdy nie dziwny problem który pojawił sie wczoraj. Mianowicie po przekręceniu kluczyka w stacyjce (światła zupełnie wyłączone) deska rozdzielcza i panel z termometrem podświetla się z normalną prawidłową siła i wszystko jest widoczne, w momencie kiedy włączam światła pozycyjne/mijania podświetlenie w/w elementów słabnie (lecz nie gaśnie zupełnie) na tyle że jest duży problem z odczytaniem czegokolwiek.

Nie mam zielonego pojęcia co się stało a tym bardziej jak się za to zabrać, wiem natomiast że wcześniej było odwrotnie kiedy światła były wyłączone podświetlenie było słabe i kiedy zapalało się światła siła podświetlenia deski rozdzielczej rosła. Teraz jest odwrotnie.

 

Z góry dziękuje za pomoc.

Pozdrawiam

 

[Gość Anonymous]

A regulacja siły podświtlania ?

Może ona ogranicza siłę światła.

 

[Gość Anonymous]

A w astrze f istnieje coś takiego jak regulacja siły podświetlania ? bo jak narazie się nie doszukałem (samochód mam od niedawna)

 

[Gość cr2sher]

proponuje zajrzec do elektryki i zobaczyc czy gdzies nie ma jakiegos zwarcia, czyli wyjac licznik i wlacznik swiatel, moze masz gdzies zasniedziale przewody, styki, ja mialem podobny problem i po wyczyszczeniu wszystko wrocilo do normy

 

[Gość Anonymous]

Przed chwilą majstrowałem przy regulacji podświetlenia (zerknołem do instrukcji i znalazłem ją) ustawiona jest tak jak była czyli na max, dalej jest to samo.

 

Przyjrzałem się dokładniej i zauważyłem że w momencie kiedy są włączam światła pozycyjne podświetlenie jest wyraźnie słabsze ale dopiero kiedy załączam mijania prawie zupełnie przygasa. Tak jakby światła zabierały moc podświetlenia deski rozdzielczej i zegarka

 

proponuje zajrzec do elektryki i zobaczyc czy gdzies nie ma jakiegos zwarcia, czyli wyjac licznik i wlacznik swiatel, moze masz gdzies zasniedziale przewody, styki, ja mialem podobny problem i po wyczyszczeniu wszystko wrocilo do normy

Jak się za to sensownie zabrać aby nic nie uszkodzić przy wyjmowaniu włącznika świateł ?

 

[Gość cr2sher]

no przede wszystkim to musisz wyjac przelacznik, jak go wysuniesz zeby zapalilo Ci sie swiatlo w kabinie to od spodu bedziesz mial mala dziurke w ktora bedziesz musial wsadzic srobokrecik zeby uwolnic go z zawleczki, potem rownomiernie wyjmowanie wlacznika, postaram Ci sie znalesc jakiegos manuala.