Czujnik wału Astra 1,7 dti

[Gość Darektoy]

Witam. przejechane jest 230 tys km.

 

Kiedy i czy były regulowane luzy zaworowe nie wiem, Błędów brak.

 

Lecz jeśli to problem mechaniczny dlaczego po odłączeniu akumulatora na noc przez parę dni jeździ normalnie.

 

Gdy straci moc mam wrażenie, jak by wtrysk ropy był w złym momencie i wciśniecie mocniej gazu powoduje głośniejsza prace a przyspieszenie wzrasta nieznacznie. Prawie jak by go coś zatkało.

 

Dodam ze pare razy obrotomierz podczas jazdy spadł na 0, ale pokazywał wartość tylko o ok tysiąc obrotów mniej niż miał

tu filmik z tego przypadku

 

http://www.youtube.com/watch?v=FBCK66r7zgk

 

Jestem z Poznania.

 

Ps. po nagrzaniu czujnika w gorącej wodzie pomiary które robiłem spadły do ok 800.
Ohm nie zmierzę ponieważ jest to czujnik Halla jeśli dobrze myślę w takiej sytuacji jedynie oscyloskop.

Edytowane 12 Października 2013 przez Darektoy

 

[Gość grzes08]

tak dokładnie .. czujnik można sprawdzić tylko na oscyloskopie .. albo zamienić za inną sztukę z innego auta i sprawdzić Twój na innym aucie i Twoje auto na innym czujniku. Mechanik musiałby znac dokładnie przebieg dla tego czujnika, mało prawdopodobne żeby znał albo miec inny do porównania .. wiec jezeli miec inny to lepszy jest snap pomiedzy samochodami.

 

[Gość Darektoy]

tak dokładnie .. czujnik można sprawdzić tylko na oscyloskopie .. albo zamienić za inną sztukę z innego auta i sprawdzić Twój na innym aucie i Twoje auto na innym czujniku. Mechanik musiałby znac dokładnie przebieg dla tego czujnika, mało prawdopodobne żeby znał albo miec inny do porównania .. wiec jezeli miec inny to lepszy jest snap pomiedzy samochodami.

 

ale musiał bym zrobić podmiankę na cały tydzień a to raczej nie możliwe.

na razie jak osłabnie odłączam akumulator na noc i jeździ.

wkreciłem go na 4 tys obrotów i zero błedów.

kiedyś na postoju spadł mi obrotomierz ale podczas wkrecania na obroty pokazywał je mniej wiecej ok tylko za mało o tysiac wiec na postoju pokazywał 0 a błędów brak.

Nie wiem juz co z nim jest.

Mam tylko nadzieje, ze nie któryś sterownik bo poł roku temu popalilo mi instalacje od uszkodzonego silniczka wycieraczek, a bezpiecznik zamiast się przepalić stopił sie i zwarł.

Ale problem z brakiem mocy objawiał sie juz wcześniej. tylko powoli sie nasila.

Ojciec jadąc ze mną miał wrażenie jak by sie wydech nagle czyms blokował.

 

[Gość gumis114]

Przypadłośc tego silnika właśnie taka jest że ten czujnik musi być orginalny i jego cen ajest w granicach 400zł Trzeba płacić i płakać.