Gość msemafor Opublikowano 17 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2011 (edytowane) Witam, Opel Astra F Classic Kombi 1.4 8v 1999 rok, bez gazu, bez klimy, 200100 km przebiegu. Objawy: szarpnięcie (czasem szarpnięcia) przy zdjęciu nogi z gazu (im niższy bieg tym bardziej odczuwalne) szarpnięcie przy dodaniu gazu - szczególnie na 3 lub 4 lub 5 biegu przy średnich i wyższych obrotach przewyższenia czasem wolnych obrotów po zatrzymaniu się (na oko do jakiś 1500 - 2000 obrotów - nie mam obrotka), czasem w formie kilkukrotnego falowania obrotów do ww. poziomu (po tym wchodzi na wolne obroty i nie faluje) "wyrywanie się do przodu" podczas hamowania silnikiem lub stałej jazdy, tzw. toczenia się pojazdu np. w korku lub sznurze pojazdów (jakby nadepnąć jednokrotnie na krótko pedał gazu) lekko zbyt wysokie obroty na ssaniu (szczególnie po nocnym postoju) Brak możliwości ruszenia "bez gazu" (silnik zadrży i zgaśnie) - trzeba trochę podnieść obroty, żeby ruszyć z miejsca Lekkie zadławienie przy zmianie z 1 na 2 bieg (trzeba bardziej na obrotach przeciągnąć, żeby się nie zadławił) Posprawdzałem już i poczyściłem wszystkie czujniki i elementy, które wpływają na stabilną pracę silnika (część wymieniłem - EGR nie mam). Nie mam problemu z odpalaniem zarówno zimnego, jak i ciepłego silnika. Spalanie wydaje się w normie. Moje pytania brzmią: Czy takie objawy mogą występować, gdy komputer doznał uszkodzenia lub rozregulował się - tzw. świrowanie ECU (np. zimne luty)? Czy wyżej opisane objawy mogą występować również przy złym funkcjonowaniu modułu zapłonowego (tego pod cewką zapłonową)? Czy ktoś może miał takie lub podobne objawy i poradził sobie z nimi - będę wdzięczny za wszelkie wskazówki i rady. Pozdrawiam, Edytowane 17 Września 2011 przez msemafor   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/45705-czy-to-mo%C5%BCe-by%C4%87-ecu/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 18 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2011 Witam. wypróbuj to Kody błędów Opel Corsa może sam się przyzna , co go boli   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/45705-czy-to-mo%C5%BCe-by%C4%87-ecu/#findComment-405850 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mały 25 Opublikowano 18 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2011 Hey., moim zdaniem najpierw zacznij od wymiany kabli i świec. , przeczyść aparat zapłonowy, przepustnice, zobacz filtr węglowy. .   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/45705-czy-to-mo%C5%BCe-by%C4%87-ecu/#findComment-405854 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość msemafor Opublikowano 21 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2011 Kable zmienione na Bosch niecały rok temu. Aparat zapłonowy czyszczony miesiąc temu wraz z wymianą oringa uszczelniającego. Kopułka i palec rozdzielacza zmienione rok temu i czyszczone przy pracach z aparatem zapłonowym. Przepustnica - nie czyściłem ale zaglądałem tam i nie widać syfu. Chyba trzeba będzie ją ściągnąć z kolektora. Błędy wymigane i nic nie ma. Po dzisiejszej jeździe do pracy i z powrotem (razem 80 km w cyklu mieszanym) stwierdzam, że problem nadal istnieje. Z samego rana (świeżo po resecie ECU) wydawało się OK. Jednak podczas powrotu 2 razy miałem sytuację falującego przewyższenia obrotów (podniesienie do około 2000 obrotów i spadek do około 1000, tak 3 razy, następnie normalne wolne obroty), lekko szarpało podczas dodawania gazu i hamowania silnikiem. Już nie wiem, co i jak jeszcze sprawdzić. Przez pewien krótki odcinek jechałem na 2 biegu bardzo wolno (wręcz toczyłem się) i wtedy zaczęły się tzw. kangurki (wielokrotne szarpnięcie) - dopiero lekkie dodanie gazu ustabilizowało pracę silnika. Przy próbie ruszenia np. ze świateł bez dodania gazu silnik zadrży i najczęściej zgaśnie (czasem leniwie ruszy z miejsca). Zauważyłem też, że chyba problem zanika, jak silnik osiąga temperaturę bliską 100 stopni. Normalnie jak jadę mam na zegarze minimalnie poniżej 95 lub 95 stopni. Po przekroczeniu kreski oznaczającej 95 stopni mam wrażenie, że silnik stabilnie i równo pracuje w każdym zakresie obrotów. Może teraz ktoś będzie wiedział, co może być przyczyną takiego zachowania się silnika? Czy to może być problem natury elektronicznej (świrujące czujniki lub ECU) czy mechanicznej (nierówne podciśnienie, zaworek zwrotny, kończące się sprzęgło). Będę niezmiernie wdzięczny za jakiekolwiek wskazówki. A może jest ktoś ze Szczecina lub Stargardu i ma komputer na sprawdzenie lub wie, gdzie to oddać do sprawdzenia?   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/45705-czy-to-mo%C5%BCe-by%C4%87-ecu/#findComment-406208 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 21 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2011 Kopułka i palec rozdzielacza zmienione rok temu Miałem kadetta z tym silnikiem i żałowałem , że nie zmieniłem całego aparatu ( była na szrocie astra). Przyczyny takiego zachowania upatrywałem w paliwie ( przy rezerwie zdarzało sie , że gasł w czasie jazdy). Próbowałem opróżnić zbiornik z resztek paliwa (miało dziwny kolor), była lekka poprawa. Spróbuj obadać , czy linka od gazu się nie przycina.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/45705-czy-to-mo%C5%BCe-by%C4%87-ecu/#findComment-406273 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.