Termostat, temperatura silnika

[Gość Krzysiek22]

Witam wszystkich Forumowiczów,

Mam Opla Astre F 1.7diesel, 92 r. 44 kw silnik oplowski i mam taki problem. Mianowicie silnik nagrzewa mi się tylko do 70 stopni, termostat miałem stary więc postanowiłem go wymienic na nowy WAHLERA, niestety nic to nie dało, wskazówka maxymalnie pokazuje 70 stopni. Dodam jeszcze że czujnik temperatury też mam nowy.

 

Płyn chłodniczy powinien być wpuszczony do chłodnicy przy temperaturze otwarcia termostatu, czyli w moim przypadku 92 stopni, jednak ja mam tak że chłodnica robi sie po chwili gorąca, po przejehcnaiu 2,3 km. No i to mnie dziwi...

 

Macie może jakies pomysły co może być nie tak i jak temu zaradzić?

 

Pozdrawiam:beer:

 

[Gość mietekforce]

Albo wadliwy nowy termostat albo czujnik, możliwe że wskazówka żle pokazuje temperaturę. Mam benzynkę i mi też otwiera po około 3 km termostat, ja to widzę po wskazówce na cyferblacie. Majonez pod korkiem jest? Walnięty termostat sprawił by niedogrzanie silnika.

 

[Gość Krzysiek22]

Majonezu pod korkiem nie mam, jakieś 5 tys km temu miałem robiony remont silnika wiec z silnikiem wszystko dobrze. Termostat raczej dobry bo nawet stary jak sprawdzałem to normalnie się otwierał po zalaniu gorącą wodą.

 

Dzisiaj rano przejechałem się około 3 km, płyn chłodniczy w zbiorniczku zaczynał sie robic naprawde gorący, wąż przy termostacie też, ale chłodnica była zimna jak i wąż wychodzący z chłodnicy do bloku silnika, czyli git majonez. Ale wskazówka pokazywała jakieś 60 stopni, troche nad niebieskim polem była. Jak pojade do prcy i silnik nagrzeje sie do 70 stopni to zobacze czy termostat sie otworzył i puścił wszytsko w chłodnice.

Jezeli tak sie stanie to wadliwy termostat rozumiem?

Edytowane 21 Września 2011 przez Krzysiek22

 

[Gość mietekforce]

Hmm dla pewności sprawdz w jakiej temperaturze w ogóle ten termostat się otwiera normalnie. Może tak ma być.