Gość robertk-g Opublikowano 25 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2011 Witam wszystkich. Ostatnio wymieniałem u siebie uszkodzoną maglownicę ( z resztą już drugi raz z rzędu ) w której notorycznie zrywały się twarde przewody hydrauliczne. Oto opis całej operacji krok po kroku. -Podnosimy przód i podstawiamy kołki ( bądź cokolwiek stabilnego ) pod przednią część progów auta w celu zwiększenia prześwitu i ułatwienia dojącia z dołu, -odkręcamy w kabinie śrubę na krzyżaku łączącą wałek kolumny kierowniczej z przekładnią, -ze śrub mocujących drążki kier. do maglownicy zdejmujemy blaszkę zabezpieczającą przed odkręceniem i następnie odkręcamy je, -wybijamy lewą końcówkę drążka i wyciągamy go w całości ( umożliwi to wyciągnięcie całej przekładni przez nadkole ), -luzujemy małe przewody chłodnicze na zbiorniczku wyrównawczym płuny chł. i ściągamy je, następnie odkręcamy go od karoserii i odsuwamy go na bok żeby było dojście do przekładni ( dzięki temu nie trzeba zlewać płynu chł. ), -kolejny krok to śruby mocujące obejmy przekładni do przegrody ( odkręcamy ), -Kiedy cała maglownica już się nam odsunie od przegrody, przesuwamy ją lekko do lewego nadkola i następnie odkręcamy przy samej przekładni przewody idące z pompy ( dzięki temu swobodnie wyjmiemy ja ), -przez lewe nadkole wyciągamy całą przekładnię. Montaż całości powinien odbywać się w dokładnie odwrotnej kolejności z tym że gumy pod obejmy i same miejsca montażu proponuję porządnie odtłuścić żeby później całość nam się nie ślizgała podczas pracy całego układu. Co do napełniania układu płynem to wlewamy go po prostu do zbiorniczka, odpalamy auto i w miarę ubytku uzupełniamy na bieżąco w między czasie kręcąc kierownicą na przemian na max w prawo i w lewo żeby odpowietrzyć układ. Najprawdopodobniej płyn mocno się spieni i pompa może trochę wyć na początku ( można na jakiś czas zgasić silnik i odczekać aż płyn się unormuje. Jako że u mnie był zdjęty pasek od wspomy to przed odpaleniem wlewając płyn kręciłem kółkiem pompy aż z grubsza płyn zejdzie ( zapobiega to pienieniu się ). U mnie cała operacja trwała ok. 2.5 godziny ( miałem z tym już do czynienia ). Jeżeli wszystko zrobimy dobrze to myślę że ustawianie zbieżności nie będzie potrzebne, ale na wszelki wielki nie zaszkodzi sprawdzić. Życzę powodzenie w samodzielnych naprawach i mam nadzieję że moja relacja komuś będzie pomocna.   Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/45926-wymiana-maglownicy-astra-f-gsi/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 25 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2011 Szkoda, że nie robiłeś fotek...   Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/45926-wymiana-maglownicy-astra-f-gsi/#findComment-406752 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi