Uciekający prąd Astra G

[Gość hacker607]

Witajcie,

W sierpniu 2011 miałem wymieniany "jakis" przekaznik, z powodu ginącego zapłonu (cos od immo). Niestety byl to serwis Bosch i mi nie powiedzieli za bardzo o co chodzi, tylko co wymienili (przekaznik). Głowny koszt to usluga znalezienia przyczyny.

W chwili obecnej ucieka mi prad wielkosci 1-1,1 A -czyli jakieś 12-14W (sprawdzalem miernikiem między klemą a elektrodą aku) i nie wiem czy to nie jest za dużo.

Akumulator to Centra Plus 55Ah (mam go prawie 2 lata), alternator jakiś zamiennik 100A (tez niecale 2 lata), ładuje bardzo ładnie, daje rade wzmacniaczowi audio i elektrycznemu wspomaganiu.

Problem jest taki, że coraz ciezej zaczelo odpalac auto po nocy, a dzisiaj juz w ogole nie odpalilem.

Mam automatyczny prostownik i po przejezdzce polgodzinnej odbija prawie od razu, ze aku naladowany.

Czy ktos się orientuje czy ten prad jest naturalny i gdzie ewentualnie szukac poboru?

Zaznaczam ze sprawdzilem: czy gasna zarowki w bagazniku, schowkach, dioda we wzmacniaczu tez gasnie po wyjeciu klucza ze stacyjki (wzmacniacz odlaczany). Szanowni, gdzie szukac? :-) Z gory dziekuje za kazda wskazowke

Edytowane 14 Października 2011 przez hacker607

 

[Gość Kacper]

Ten podany prąd jest z pięć razy za duży. Najszybciej winny obwód znajdziesz podpinając ponownie miernik tak jak wcześniej.

Wyjmując pojedynczo bezpieczniki, zlokalizujesz który obwód jest winny dużego poboru prądu.