Miękki pedał hamulca po wymianie klocków

[Gość max-ell]

Jak w temacie.

Panowie, jest tak;

Wymieniłem klocki z tyłu. Założyłem (tzn mechanik założył) je na stare, trochę już 'pocięte' tarcze. Kazałem założyć jakieś tanie bo za chwilę będę wymieniał tarcze, więc poszły TRW.

Zdaniem mechanika układ został odpowietrzony, uzupełniony płyn i wszystko jest jak powinno.

Efekt - podczas powolnego/delikatnego wciskania pedału hamulca pedał zapada się do samej podłogi a hamowanie praktycznie żadne.

Dopiero po 2/3/4 naciśnięciu pedał się podnosi i hamowanie jest w miarę normalne.

Ten sam efekt przy pierwszym gwałtownym naciśnięciu hamulca - podłoga i zero hamowania.

Koleś mówi, że jak się klocki ułożą po 200/300 km to wszystko wróci do normy. Moim zdaniem to kiepsko odpowietrzony układ hamulcowy.

Nie wymieniałem klocków pierwszy raz i nigdy takiego efektu nie miałem. Może gdyby to były klocki z przodu, ale to jest tył.

Macie jakieś przemyślenia?

 

Zrobiłem od tej pory jakieś 150 km, tylko miasto, światła, sporo hamowania i nie widzę, nawet małej drobnej poprawy.

Edytowane 15 Października 2011 przez max-ell

 

[Gość Jokoko]

Przed wymiana było dobrze? - to niech ponownie odpowietrzy. Płynu nie ubywa?

Edytowane 15 Października 2011 przez Jokoko

 

[Gość DAROMV6]

są i tarcze z klockami kolego

 

max-ell, odpowietrz dokładnie całość jeszcze raz

 

[Gość max-ell]

Płynu nie ubywa, przewody całe, przed wymianą było ok.

Tak jak pisałem, dla mnie też problem tkwi w złym odpowietrzeniu, ale potrzebowałem 'potwierdzenia'

Jutro będę to robił to napiszę co i jak.

 

[Gość Jokoko]

są i tarcze z klockami kolego

 

max-ell, odpowietrz dokładnie całość jeszcze raz

 

Dlatego poprawiłem przed Twoim postem ale nigdy 2 z tarczami nie widziałem Dla pocieszenia zawsze może to być Pompa:)

 

[Gość max-ell]

Dla zainteresowanych - poszły uszczelki tłoczka, wymienione, jest lepiej.

 

[Gość DAROMV6]

a nie sączyło przy okazji płynem?

 

[Gość max-ell]

No ciekło trochę, ale nie na tyle, żebym coś zauważył na podłodze w garażu, dopiero przy rozebraniu się okazało, że jedna uszczelka tłoczka puściła.