lampka kontrolna ciśnienia oleju silnikowego zapala się w czasie jazdy

[Gość WOYCEK]

Witam,

 

Pierwszy raz...a ze weekend i trudno o konsultacje z warsztatem to zapytam :-)

Nagle dzisiaj zaczęła mi się zapalac w czasie jazdy lampka ciśnienia oleju silnikowego...ale w ten sposób że jak jadę to się nie pali, a jak puszczam bieg lub się zatrzymuje to się zapala...dokładnie jak zwalniam i prawie się zatrzymuje to się zapala. Jak stoję na włączonym silniku to się pali. Jak tylko ruszam to znowu gaśnie. Te objawy pojawiaja się po przejechaniu kilku kilkometrów. Jak ruszam po zapłonie to przez jakis czas nic się nie dzieje.

Olej jest. Sprawdzałem (połowa min-max)

Może wiecie co to moze być......? I czy mogę w ogóle jeździć?

 

[Gość]

Witam. tak jak w linku [silnik/sprzęgło] Kontrolka ciśnienia oleju w pierwszej kolejności sprawdzić ciśnienie oleju.

 

[Gość WOYCEK]

Dziekuję za podpowiedź :-)

Poszperałem wczoraj troche jeszcze na forach i wyszło że to może być niestety wiele przyczyn...m in

1/ czujnik

2/ pompa olejowa

3/ coś z turbina

Nie wiem czy w niedzielę uda mi się sprawdzić gdzieś w Wwie ciśnienie oleju....? Nie to jutro..

Zastanawia mnie jedno czy to rzeczywiscie mozliwe żeby poszła pompa lub turbina w OPC z przebiegiem 120 tys (autentyk - kupiłem model bezpośrednio od GM)

Turbina była zawsze chłodzona przed wyłączeniem silnika i nie startowałem od razu na pałę...

Natomiast wydaje mi się ze mogłem jakiś czas jeździć na małym stanie płynu chłodzącego...

 

[Gość]

Najwięcej narzekań w oplach jest na problemy z czujnikiem i pompą ( czasem dziwnymi olejami wlewanymi do silnika), więc nie ma co się martwić na zapas.

 

[Gość WOYCEK]

Cóż...może i nie bedzie tak źle ...

Podpiąłem na razie dzisiaj pod diagnostykę i nic nie wykazało....a i lampka jakby trochę mniej reaguje...tzn po kilkunastu kilometrach dopiero się zapala na luzie ale tez czasami gasnie..- wniosek dopiero jak mocno rozgrzany silnik jest i na wolnych obrotach, dodanie gazu automatycznie powoduje że gasnie...