1.4 60 KM 8v C14 NZ problem z rozrusznikiem

[Gość Danex201]

ostatnio mialem problem z rozrusznikiem w moim Kadecie.

Mianowicie przerywal przy odpalaniu i robil zwarcie do momentu aż padł calkowicie.

 

Więc go zdemontowalem rozkrecilem i zaobserwowalem ze jedna szczotka sie odlutowala os masy.

wiec naprawilem to i owo a tu nagle zonk. gdy go zamontowalem do auta ( po uprzednim sprawdzeniu chodzil przy podlaczeniu na krotko do baterii)

i krecic kreci ale tylko schychac takowe jakby kaszlenie psa:D

co to oznacza ze sie skonczyl rozrusznik ??

 

[Gość xflash]

no jak kaszle to na coś jest chory, więc trzeba go wyleczyć i postawić na nogi -zregenerować lub wymienić

 

[Gość Danex201]

Czyli zdechł?

Nie ma siły zakręcić kołem zamachowym ?

 

[Gość]

Sprawdź akumulator , czy nie jest rozładowany

 

[Gość Danex201]

na aku idealnie krecił tzn na sucho ale cos mi sie wydaje ze jak kreci kolem zamachowym to tuleje nie wytrzymuja i charcza takie tarcie metal o metal < zeby sa wszystkie jak na kole i zebatce na rozruszniku idealne tzeba wymineic raczej je sie jakos wybija czy jak ?? jaki jest na nie sposob

Edytowane 7 Listopada 2011 przez Danex201

 

[Gość]

Nie wiem ile kosztuje regeneracja , ale wydaje mi się , że taniej będzie poszukać na szrocie używki. Na 99 % masz silnik NZ , to szybciej znajdziesz rozrusznik w astrach jedynkach - te same silniki.

 

[Gość Danex201]

od Astry sa idealne ale uporalem sie z problemem

tuleje byly suche jak piasek na pustyni wiec je przesmarowalem i nie trzymalo,wyskakiwalo zabezpieczenie od zębatki po uderzeniu od dendixa wymienilem zabezpieczenie i chodzi jak nowy tu zaznaczylem to zabezpieczenie na czerwono ono szlo do gory

Edytowane 11 Listopada 2011 przez Danex201

 

[Gość WWR]

Mam też problem z rozrusznikiem - dlatego odświeże temat. U mnie też 'kaszle' i nie wiem co z tym zrobić, aku przedwczoraj założyłem spowrotem bo chciałem go przepalić po 2 tyg. (Stoi z całym rozebranym przodem) I pokręcił rozruchem i odpalił po chwili, pochodził z 5 sekund i zgasł, odpaliłem drugi raz i normalnie. Ale czasem ten 'kaszel' jest nieco denerwujący. Dodam, że rozrusznik zmieniłem, kupiłem taki sam Valeo na szrocie i trochę ustąpiło ale czasem dalej jest ten sam problem...