Wymiana łożyska w kompresorze - ułamana tulejka

[Gość Cubuś]

Witam Panów.

Wybaczcie,że zakładam taki temat na forum opla, mimo, że urządzenie jest z golfa (tfu tfu ), własności teścia. Sądzę, że tu znajdę lepszych fachowców.

Podczas wymiany łożyska w kompresorze przy zbijaniu koła pasowego uszkodziłem tulejkę na która nachodzi wewnętrzna szalka łożyska, ułamała się końcówka od miejsca gdzie przychodzi seger(musiałem pod koniec nie zauważyć, że koło krzywo się ustawia:/ ).

 

Uploaded with ImageShack.us

Teraz pytanie brzmi, czy wystarczy wbić łożysko na tę ośkę dodając kleju do łożysk(ew. jakieś zadziory zrobić na powierzchni) czy nie da to rady i wysunie się ono z czasem. Czy pokusić się o spawanie tego elementu?

Nawet jeśli łożysko się wysunie to i tak dojdzie jedynie do sprzęgła i ono je zatrzyma, z tym, że klima będzie non stop działać, dobrze rozumuję?

Ma ktoś, tak na marginesie, jakiś mądry link do zasady działanie kompresora i jego budowy? Chciałbym lepiej poznać "o co w tym w ogóle chodzi"

Z góry dzięki za pomoc...

 

i sory za wypracowanie

 

[Gość Kacper]

Ja bym założył to łożysko razem z jakimś klejem. Następna wymiana pewnie za co najmniej 10 lat więc nie martwiłbym się co w przyszłości w razie konieczności rozbiórki.

 

[Gość Cubuś]

Też tak myślę,nie zamierzam się tym zbytnio przejmować, zwłaszcza, ze auto idzie na sprzedaż(sprowadziłem teścia na dobra drogę, kupił astre ).

Nie masz może jakiejś ciekawej strony z zasadą działania i budową kompresora?

Interesuje mnie, czy nie zepsułem czegoś jeszcze

Podczas ściągania koła pasowego chciałem z początku je podważyć, lecz wkrętaki podłożyłem nie pod koło a pod cewkę i trochę drgnęła, później dopiero zauważyłem że muszę samo koło zdjąć, cewkę wbiłem z powrotem, ale nie wiem, czy czegoś jeszcze nie nawywijałem

Robią następny kompresor już będę mądrzejszy

 

[Gość Kacper]

Można znaleźć sporo takich ogólnych informacji, ale nic konkretnego.

(Nie ma to jak własne doświadczenie )

To chyba jedna z bardziej interesujących stron http://www.klimatyzacja-samochodowa.net/Spr%C4%99%C5%BCarki%20Kompresory%20Cz%C4%99%C5%9Bci.html

 

[Gość Cubuś]

Zmontowałem kompresor, jutro go zakładam i zobaczymy.

Porobiłem zadziory, dałem kleju i wbijało się dość ciężko, może nie wypadnie

Odradzam, każdemu kto pyta, łożyska z optimala.

Na warsztacie to owszem zakładamy klientom, ale na "specjalne życzenie", kupiłem łożysko z tej firmy do powyższego kompresora(auto na sprzedaż, nie będę przepłacał)i na dzien dobry miało luz i piszczało.

Zdjąłem uszczelniacz, nałożyłem smaru i jest trochę lepiej ale nie o to w tym chodzi, żeby nowe łożysko naprawiać!!!

Dam znać jak pójdzie z kompresorem.

Pozdrowienia dla skośnookich producentów łożysk