Corsa C nie zapala i nic się nie dzieje

[Gość exterytorialny]

Witam. W ciągu dnia jest wszystko ok, szczególnie jak auto stoi w słońcu. Natomiast pod wieczór kiedy robi się zimniej i skrapla się rosa, auto odmawia posłuszeństwa.

 

Po przekręceniu kluczyka nic się nie dzieje. Rozrusznik nie kręci i żadne kontrolki się nie zapalają, z wyjątkiem "check engine". Próbuję wielokrotnie i nic. Dziś za radą kolegi "zresetowałem" go poprzez odpięcie akumulatora. O dziwo pomogło(?), bo auto zapaliło za 3-4 razem.

 

Co się dzieje i gdzie szukać źródła problemu?

 

[Gość exterytorialny]

Nikomu nic nie przychodzi do głowy? Auto było u mechanika, który "podejrzane" rzeczy posprawdzał, a komputer żadnych błędów nie wykazał. Od tamtej pory objawy się nie powtórzyły, ale na pewno wcześniej czy później powrócą...

 

[FENIX2]

Skoro rozrusznik nie kręci to może coś ze stacyjką. Albo styku nie ma na którymś połączeniu.

Edytowane 23 Listopada 2011 przez FENIX2

 

[Gość exterytorialny]

No nie bardzo... Wygląda to raczej na problem elektroniki. Po przekręceniu kluczyka nie zapalają się kontrolki ciśnienia oleju i ładowania akumulatora. Świeci się za to check engine. Sytuacja taka zdarza się sporadycznie, ale się zdarza. Nadal nie mam pojęcia co to może być, ale od tamtej pory jest ok. Czekam kiedy w najmniej odpowiednim momencie sytuacja się powtórzy

 

[FENIX2]

Może immobilizer odcina i tu leży problem.

Edytowane 26 Listopada 2011 przez FENIX2

 

[Gość exterytorialny]

No i problem powrócił. Tym razem w pełnym słońcu auto nie zapaliło. Rano pali na styk, a po południu odmawia współpracy. Dwa dni z rzędu! Te same objawy: po przekręceniu kluczyka nie zapalają się kontrolki ani nie kręci rozrusznik. Pali się tylko check engine. Jeżeli to immobilaizer to zaświecałaby się kontrolka check engine? W Hondzie mam osobną kontrolkę z kluczykiem i jak się zaświeci to wiadomo, że to immo. A w Corsie?

 

[Gość Gawlak]

przy odpalaniu zawsze sie pali check engine

jak jest problem z immo to kontrolka mruga jednostajnie

wczesniej odpinales komputer

masz na mysli sterownik silnika ??

jesli tak to zapewne on szwankuje

nagrzewa sie i robi cyrki

u mnie jest podobnie z tym ze daje rade odpalic

rano odpala bez niczego

a po calym dniu na sloncu

1.obrotomierz przeskakuje zamiast plynni isc do gory

2.kontrolka temperatury silnika stoi na 0 czasem na 80 przeskoczy , a auto wiem ze jest juz zagrzane jak dojezdzam do domu

na miejscu sprawdzam opcomem temperature i wskazuje powiedzmy 98 stopni a na zegarze dalej 0

3.delikatnie poszarpuje na niskich obrotach i czasem musze dluzej krecic zeby odpalil

 

co zrobilem

jako pierwsze pozmienialem wszystkie przekazniki odpowiedzialne za paliwo i zasilanie -bez zmiann

pozniej multitimer -dalej bylo to samo

a na koncu sterownik silnika

narazie objawy ustapily

dzisiaj stoi na sloncu caly dzien i zobaczymy

 

[Gość exterytorialny]

W takim wypadku immo odpada, bo check engine świeci cały czas. Problem polega na tym, że świeci się TYLKO check engine, a powinny jeszcze ładowania aku. i ciśnienia oleju. Tak samo odpada stacyjka, bo nie świeciły by się żadne kontrolki.

 

Nie mam problemów z wariującym obrotomierzem, czy wskazaniami temp. silnika.

 

Z zapaleniem poza opisaną sytuacją też nie miałem nigdy problemu. Nawet w zimie za pierwszym razem. Zawsze.

 

Przez ostatnie dwa dni moja Corsa paliła regularnie, tzn. rano wszystko ok (po przekręceniu kluczyka zapalały się odpowiednie kontrolki i silnik zapalał). Popołudniu po przekręceniu kluczyka nie działo się NIC (poza świeceniem ciągłym kontrolki check engine).

 

Zobaczymy czy dziś zachowa się podobnie.

 

[Gość Gawlak]

ja opisalem moj przypadek

sterowniki sa rozne i na rozny sposob moga ulegnac uszkodzeniu