Dziwny problem, elektryka+wspomaganie

[Gość debiec73]

Witam wszytskich

 

Opel Signum 1,9 CDTI 150 KM 2005 r. 170000km

 

Proszę o sugestie dotyczące mojego dość dziwnego problemu.

Dzisiaj wracałem z delegacji dystans 140 km. Przed wyjazdem normalnie uruchomiłem samochód i ruszyłem w trasę. Po przejechaniu 40 km w pierwszej większej miejscowości przy staniu na czerwonym świetle zauważyłem że obroty silnika są wyższe niz normalnie około 1100 a spalanie komputer pokazywał 08-09 litra gdzie normalnie w takiej sytuacji było max 05-06. Dodatkowo temperatura silnika na postoju spadała znacznie poniżej 80 stopni w trasie nie przekraczała 85 stopni. Sytuacja z podwyższonymi obrotami i niższą pracą silnika była az dotarłem na miejsce do domu. Nie wyświetlały się żadne błędy komunikaty itd.

Po wyłaczeniu samochodu coś mnie tknęło aby spróbować uruchomić go ponownie. Nie udało się efekt był taki jak przy wyładowanym akumulatorze (akumulator Bosch nowy zakupiony w marcu 2011). Po około pół godzinie spróbowałem zapalić ponownie - ciężko zakręcił ale się udało. Dodatkowo pojawił się problem ze wspomaganiem i wyświetlił się błąd który to pojawia się przy takich okazjach (kierownica + wykrzyknik).

Myślałem że to może alternator ale nie zapaliła się konrolka ładowania a jeśli nawet co ma z tym wspólnego niedogrzewanie silnika i problemy ze wspomaganiem (chwilami jakby fo wogle nie było)

 

Bardzo proszę o pomoc bo nie wiem od czego zacząć.

 

[Gość Kacper]

Bardzo proszę o pomoc bo nie wiem od czego zacząć.

 

Od naładowania akumulatora i pomiaru napięcia ładowania po uruchomieniu silnika. (napięcie powinno być w okolicy 14 Volt )

 

[Gość debiec73]

okazałao się że najprawdopodobniej padł alternator. Po naładowaniu akumulatora samochód odpalił pięknie niestety ładowania nie ma wcale miernik podaje tylko napicie akumulatora 12,3 V. Na wszelki wypadek diagnozę potwierdziłem w warsztacie. Umówiłem się na naprawę alternatora na poniedziałek. Przewwidywany koszt max 450 z pełną regeneracją alternatora+ wymiana.

 

Ciekawosta: Serwis opla zarzyczył sobie za nowy alternator 2150,00 zł + wymiana !!!!

 

[Gość Kacper]

nie zapaliła się konrolka ładowania

Czy jak włączasz zapłon ta kontrolka świeci ?

Może tylko jakiś przewód przetarł/poluzował się. Jak masz łatwe dojście do alternatora to sprawdź czy kable są na swoich miejscach.

 

[Gość debiec73]

Czy jak włączasz zapłon ta kontrolka świeci ?

Może tylko jakiś przewód przetarł/poluzował się. Jak masz łatwe dojście do alternatora to sprawdź czy kable są na swoich miejscach.

 

Okazało się że to był alternator a w zasadzie regulator napięcia. Element zosatł wymieniony i teraz już wszystko jest w porządku. Koszt 220 złotych.

 

Kontrolka jest i był sprawna a o braku ładowania poinformowała mnie po 4 dniach kiedy po włożeniu rano akumulatora i uruchomieniu samochodu chciałem pojechać do mechanika. najważniejsze że wszystko jest już ogarnięte i mogę śmigać.