uciekł płyn poszła para i zgasł silnik

[Gość soltys24]

witam W astrze 1.7 tds uciekl plyn chlodzacy w czasie jazdy buchnela para spod maski i silnik zgasl Nie mozna teraz odpalic Co to moze byc?

 

[Gość arturro-55]

A zaglądałeś w ogóle pod maskę czy po prostu chcesz go na siłę odpalić? Którędy wyciekł płyn? Nie można odpalić - w sensie nie kręci rozrusznik bo nie ma prądu czy silnik nie może zaskoczyć?Opisz dokładniej co i jak.

 

[Gość soltys24]

po zgaśnięciu silnika akumulator wydawal sie byc rozladowany , po paru minutach jak by sie naladowal rozrusznik kręci ale silnik nie chce zaskoczyc.A płyn ucieka chyba którymś przewodem ale nie jestem pewny .Jak stoi na postoju to nie widac aby uciekal nie ma wycieku zadnego.A temperatura na wskazniku w czasie jazdy wcale sie nie podnosi , jedynie na postoju reaguje wskazówka.

Edytowane 16 Listopada 2011 przez soltys24

 

[Gość arturro-55]

Masz zamiar jechać bez płynu? wykończysz silnik. Co do problemów z elektryką i rozruchem pewnie woda która odparowała z płynu zrobiła gdzieś zwarcie. Sprawdził bym najpierw wtyczki, bezpieczniki, alternator. Ale zacznij od usunięcia wycieku. A co do wskaźnika temperatury:

1. to w końcu jeździłeś czy nie bo piszesz że w czasie jazdy nie działa a na postoju tak (mieszasz jak mikser)

2. może nie ma już czego mierzyć - nie ma płynu, a jak się wszystko rozgrzeje to pokazuje temperaturę elementu w który jest wkręcony

Szwagier ma również 1,7 diesla w Astrze F ale nie pamiętam jakie ma dokładnie oznaczenie, natomiast często (raz lub dwa w roku) wymienia wąż taki gruby o różnych średnicach wejścia z dwoma kolankami biegnący u dołu silnika, jeżeli u Ciebie poszedł ten wąż to nie dziwię się że nie widzisz już żadnych wycieków płynu bo nie ma co wyciekać najpierw coś nalej dopiero oglądaj.

 

[Gość lucek11]

padł termostat