Problem z czujnikiem temperatury cieczy

[Gość Anonymous]

Witam.

To mój pierwszy post na tym forum

Szukałem, ale nie znalazłem nic takiego, więc...

Więc cały mój problem wynikł z tego, że wskazówka temperatury wychodzi lekko poza niebieskie pole ( na moje oko koło 30-40 stopni ) więc za doradą wszystkich wymieniłem termostat... NIE POMOGŁO, bo tamten jak teraz zauważam musiał być dobry, inną sprawą jest że silnik na pewno jest ciepły gdyż po przejechaniu 12 km do pracy gdy dotykam ręką wąż wychodzący do chłodnicy jest gorący, więc na pewno ma więcej niż 40 stopni.

Wykręciłem więc czujnik temp cieczy i zanurzyłem go we wrzątku, taki sam efekt, wychodzi trochę poza niebieskie pole, ale gdy zewrę styki na krótko bez czujnika, wtedy wskazówka wali do oporu (120 stopni) więc przyłożyłem żaróweczkę do styków gdzie przychodzi czujnik i ledwie żarzy… ta sama żaróweczka przyłożona do akumulatora świeci bardzo mocno – piszę żeby nie było że wziąłem żaróweczkę na 24V – i tutaj po długim wstępie chciałbym zadać pytanie.

 

Czy ta żaróweczka powinna świecić normalnie, czy jest może tam jakiś opornik, czy coś w tym rodzaju, i ona ma dostawać szczątkowy prąc. Bo jeśli powinna świeć normalnie tzn. że wymiana czujnika nic nie pomorze, jeśli faktycznie jest tam podawany znikomy prąd to może moim wybawieniem będzie wymiana czujnika…

 

Pomijam już że wąż który idzie do chłodnicy jest gorący, wąż z niej wychodzący jest tylko letni, co też może oznaczać że mam albo słabą pompę wody, albo zasyfioną chłodnice, ale to już odrębny temat.

 

Sprawa tyczy się astry F 1.7 TD z 92 roku

 

[Gość Anonymous]

Opór czujnika w temp. pokojowej powinien wynosic ok. 920 Ohm

 

[Gość Anonymous]

zupełni mi to nic nie mówi, to już wykracza poza moje chłopskie proste rozumowanie czy byłbyś w stanie określić mi jak powinno to wyglądać na przykładzie żaróweczki ??

Z góry dzięki

 

[Gość Anonymous]

Bo sie zabije frendas podał Ci konkretnie o co chodzi a ja ci wytłumacze po chłopsku Wykęć ten czujnik, przynieś do domu, niech poleży 0,5 godz, weź miernik , ustaw na pomiar rezystancji (oporności - Ohm), jeden kabelek miernika przyłuż do jednego styku czujnika a drugi kabelek do drugiego styku i oczywiście musisz je przytrzymać chwile (chyba ze jest to okrągły z jednym stykiem to jeden kabel do obudowy a drugi do styku) i na mierniku powinno ci wskazać ok 900 Ohm +-20 do 40 Ohm (może troche więcej w zależności jaką masz temp. w domu). I sprawe czujnika bedziesz miał załatwioną

 

[Gość Anonymous]

Z tego co piszesz to masz walnięty czujnik, a żarówka nic Ci tu nie pomoże.

 

[Gość brzoza]

bo sie zabije

fuego, kol. powiedz tylko gdzie to będziesz robił aby my zdążyli cię uratować

 

[Gość Anonymous]

Bo sie zabije

a zostawisz mi swoja fure

 

[Gość Anonymous]

Bo sie zabije

a zostawisz mi swoja fure

Moją czy żony? Bo nie wiem czy żona by w spadku nie chciała? A jak żony to tylko w zestawie z nią bo nikomu jeździć nie daje .

A tak serio to Tomygun zadziałałeś już cośw temacie? Żal się, chwal się byle by efekty były

 

[Gość Anonymous]

Witam.

 

 

Sorki że nic nie pisałem, ale totalny brak czasu ostatnio.

Okazało się że czujnik walnięty, po założeniu nowego u elektryka, zbadał temperaturę laserem przy czujniku i się zgadzała.

 

Jestem jeszcze ciekaw, doświadczeń ludzi którzy mają ten sam silnik co ja (czyli 1.7 TD z intercoolerem) po ilu kilometrach tak +/- osiąga wam temperaturę ok 80stopni. Mnie przy włączonym grzaniu, jak rano jest teraz trochę chłodniej osiąga 80 stopni, po jakichś 8-10 KM, koszmar, w starym mercedesie taką temperaturę miałem po 1KM.

Termostat wymieniony... ale podobno "ten model tak ma" prawda czy też nie, nich się wypowie ktoś posiadający ten silnik

 

 

Pozdrawiam

 

[Gość Anonymous]

a gdzie znajduje sie ten czujnik??/