Klimatyzacja w Oplu Corsie

[Gość ana 26]

Witam wszystkich

 

Mam poważny problem, chodzi mianowicie o klimatyzację w moim oplu corsie 1.0 KAT z 2004 r,. Klimatronik nie działa po większych deszczach, wilgoci. Nadmienię, iż nie uruchamia się nawet wyświetlacz klimatronika. Auto było u mechanika, wymienił uszczelkę wysuszył i było wszystko ok aż do ostatnich deszczy i mrozu. Panel sterowania klimatyzacją nie uruchamia się już wcale. Mechanik nie zna przyczyny. Proszę o szybką pomoc, z góry serdecznie dziękuję.

 

[Gość marmi]

prawdopodobnie masz gdzieś nieszczelność w wiązce od klimatronika i jak dostaje się woda to robi sie zwarcie i nic nie działa... jesli sam/a nie znasz się zbytnio to pozostaje dobry elektryk...

 

Piszesz że masz klimatronik wieć ten układ ma pełne rapartowanie błedów, trzeb podpiąć komputer i zobaczyc czy nie klimatyzacja nie wyrzuca jakiś błedów, a powinny jakieś być na 100proc a to pomoże zdiagnozować co dokładnie się dzieje...

 

[Gość ana 26]

Dziękuję za podpowiedź. Problem w tym, że auto było podłączone do komputera u mechanika i nie pokazało żadnego błędu. Wczoraj cały dzień nie działał kolejny raz panel klimatronicka (wyświetlacz)a tym samym klima, a dziś z rana wszystko sprawnie działa- klimatyzacja, wyświetlacz również. Autko dziś wraca do mechanika. Liczę na jeszcze inne podpowiedzi

 

[Gość marmi]

Wczoraj cały dzień nie działał kolejny raz panel klimatronicka (wyświetlacz)a tym samym klima, a dziś z rana wszystko sprawnie działa- klimatyzacja, wyświetlacz również

żywcem objaw tego że zamacz się i robi się zwarcie i wtedy wyłacza się wszystko... szukałbym w bezpiecznikach a potem w wiazce do panelu sterowania czy aby gdzies deliktanie nie sączy się woda i nie powoduje zwarcia...

 

Problem w tym, że auto było podłączone do komputera u mechanika i nie pokazało żadnego błędu

pytanie tylko czy mechanik wiedzial gdzie tego błędu szukać... chyba ze wiedzial a faktycznei ich nie wyświetla... Edytowane 10 Stycznia 2012 przez marmi

 

[Gość ana 26]

Mechanik dalej nie może znaleźć przyczyny- wilgoć, woda dostaje się dalej od spodu jakaś drogą. Błąd żaden nie wyskakuje.

 

[Gość tokar2]

przyczyny- wilgoć

witam

diagnoza ,pozostaje suszarka do włosów i silikon jako uszczelniasz(jeżeli ciężko namierzyć którędy dostaje się woda,to można zasymulować deszcz dodając farby plakatówki do wody i polewać ,najlepiej spryskiwaczem do kwiatów, określone miejsca karoserii i po paru minutach,jeżeli barwnik ukaże się w miejscu które powodowało zwarcie będziemy o krok od ustalenia miejsca przecieku