urwane świece żarowe Astra III

[Gość Corsyka]

Witam!

Doradźcie proszę kto / który warsztat ma pojęcie o wymianie świec żarowych.

W pewnym praskim nieautoryzowanym serwisie 'fachowcy' urwali je, i teraz każdy krzyczy za to minimum 1200zł.. A oczywiście sprawca nie poczuwa się do odpowiedzialności.

 

Kto w miarę w rozsądnej cenie i FACHOWO wymieni je na nowe..?

 

Pozdrawiam i z góry dzięki

 

[Gość Gawlak]

no to masz pecha

trzeba zdejmowac glowice

ja bym nie odpuszczal temu co urwal

powinien miec ubezpieczenie od odpowiedzialnosci cywilnej

i ono pokrywa takie straty

 

[marcov]

Pewnie ubezpieczenia nie maja badz nie chca z niego skorzystac. Urwac swiece jest bardzo latwo i nie trzeba wykazac sie przy tym brakiem wiedzy czy doswiadczenia. Powinni poinformowac o takim ryzyku przed przystapieniem do wymiany (tak na wszelki wypadek).

 

[Gość Gawlak]

powinni

a czy to zrobili ??

na dodatek nie majac ubezpieczenia nie podjal bym sie tego zadania

 

[marcov]

Ja rowniez staram sie omijac wymiane swiec zarowych. Zbyt duze ryzyko niestety. Jesli juz nie mam innego wyjscia to informuje klienta, ze istnieje takie ryzyko pokazujac nowa swiece aby mial swiadomosc jej niewielkich rozmiarow i sil jakie musi przeniesc swieca przy odkrecaniu gdy jest zapieczona. Wymien teraz wszystkie 4 swiece, mniejsze ryzyko urwania w przyszlosci. Naszczescie ten rodzaj swiec nie jest drogi. Swiece z czujnikami cisnienia zaczynaja sie od 500 zl/ szt. i tu koszt robi sie znaczny.

 

[Gość Kaslo]

Zdaża się że niestety zerwie się łepek świecy ale powinni cię o tym powiadomić przed rozpoczęciem wymiany świec. Co do zdjęcia głowicy za 1200zł z robocizną to groszowe pieniążki chcą, jednak myśle że zostanie niestety przy tej pracy wymieniona tylko uszczelka pod głowica. Ja mam patent na świeczki chodzi tu o preparat, czas i kluczyk do odkręcenia i nie urwiesz zadnej nawet tych najbardziej opornych. Panowie co do ubezpieczenia to żadko się zdaża aby je ktoś wykupił.

 

Pozdrawiam Paweł PM serwis

 

[Gość]

Nie wiem czy Corsyka załatwił już sprawę, ale czytałem kiedyś, że w Stanisławowie Pierwszym jadąc Płochocińską w stronę Nieporętu z Warszawy specjalizują się w wykręcaniu urwanych świec.

 

[Gość Bigop]

ja natomiast przymierzam się aby odwiedzić fachowaca z okolic Warszawy co się reklamuję tu: wymiana świec żarowych z moim nowym oplem, zdam relacje w przyszłości

 

[Gość TrQ]

Odświeżam temat i dołączam się jednocześnie. Ja miałem podobny przypadek - u mnie w Astrze (2008 rok, 1,7 CDTi 110

 

KM, silnik Z 17DTJ) pseudo mechanik urwał świece po czym stwierdził że zdejmie mi głowicę za co mnie jeszcze dodatkowo

 

skasuje. Horror na stojaka.. Ale szkoda mi było czasu na szarpaninę zabrałem w zasadzie w sekundzie auto od niego ( nie

 

dałem mu nawet dokończyć). Skonsultowałem się "opiekunem" mojego auta który wtedy nie miał czasu a ja nie mogłem

 

czekać i on stwierdził że broń boże ! zdejmować głowicy zapłacić nawet 1000 zł ale nie zdejmować głowicy ! Ok, więc

 

szukamy ... Po spędzeniu połowy dnia na necie i telefonie znalazłem gościa który wyjmuje świece.. Ale okazuje się zarówno

 

On jak i każdy inny fachowiec krzyczy 400 i wyżej. Masakra > <>?<?>%&(*&(**($%^#$%#$%&*%*

 

Ale po telefonie do znajomego który sprzedaje mi części dostałem kontakt do mechanika w Józefowie na objazdowej , który

 

 

zrobił mi to MEGA fachowo i za dużo mniejsze pieniądze.. Owszem, może i maruda i strasznie zasadniczy ale kasa i robota

 

współgra ze sobą bo jego usługa warta jest ceny.. Jesli ktoś potrzebuję pomocy tak jak ja wtedy niech poszuka lub się

 

odezwie do mnie . MInał jakiś czas, nic się nie dzieje silnik pali jak wcześniej nie ma śladu po pseudo fachowcu...

 

 

Edytowane 28 Listopada 2013 przez TrQ