Sprzęgło

[Gość Kamillos]

Witam! Dziś w drodze do pracy spotkała mnie niemiła niespodzianka. Zacznę od początku. Kilka miesięcy temu padła mi linka od sprzęgła(Nie wiem czy linka bo przed chwilą wyczytałem, że plastik w pedale sprzęgła potrafi nie utrzymać linki co powoduje jej wypadnięcie). No, ale nie ważne. Zajechałem do Motor-Technics w Częstochowie, żeby mi założyli nową linkę.. Nie wnikam, że dałem za to prawie 100zł ! No dobra, linka jest. Niestety po kilku tygodniach zaczęły się wydobywać dziwne dźwięki spod pedału tzn. Gdy go wcisnę to odzywają się "owieczki" w dosłownym tego słowa znaczeniu. Po podniesieniu pedału lekko do góry dźwięk ten zanika. I dziś w drodze do pracy bardzo mnie to zaczęło irytować więc podniosłem pedał najwyżej jak się da i puściłem..... Dźwięk nie znikł, a w dodatku pedał podniósł się bardzo do góry i sprzęgło łapie przy samym końcu..

 

W związku z tym 2 pytania:

 

1. Jak pozbyć się tego dźwięku spod pedału ?

 

2. Jak wyregulować sprzęgło, aby pedał był nisko i szybko łapał ? Czy reguluje się za pomocą śruby przy łapie ? Jeśli tak to jak odciągnąć tę łapę? Bo próbowałem i za bardzo się nie popisałem

 

 

Pozdrawiam i z góry przepraszam, jeśli gdzieś mój problem był. Jestem w pracy, co chwilę mam klientów i naprawdę szukałem po forum i nie znalazłem wszystkich odpowiedzi

 

[Gość rafcio693]

Regulacje masz na lince przy skrzyni biegow..wkrecasz lub popuszczasz na koncu linki platikowa nakreteke...ustaw sobie mniej wiecej na wysokosci pedalu hamulaca lub troszke wyzej...skrzypienie pedalu sprzegla to w oplach normalne

 

[Gość Kamillos]

Regulacje masz na lince przy skrzyni biegow..wkrecasz lub popuszczasz na koncu linki platikowa nakreteke...ustaw sobie mniej wiecej na wysokosci pedalu hamulaca lub troszke wyzej...skrzypienie pedalu sprzegla to w oplach normalne

 

 

Właśnie to nie jest skrzypienie, tylko dźwięk jak by do końca nie puściło sprzęgło i ten dźwięk jest cały czas.

 

[Gość Kamillos]

Udało mi się zrobić to we własnym zakresie, okazało się, że linka prawie wypadła z łapy, dosłownie jeszcze kilka ruchów i by było po ptokach. Wyregulowałem pod siebie sprzęgło i pedał działa bez zarzutu. Natomiast jeśli chodzi o to brzęczenie to już wiem co jest przyczyną i skąd się to wydobywa. To właśnie z tą łapą od skrzyni(ta co trzyma linkę) jest coś nie tak. Jak się ją odrobinę do siebie pociągnie (stojąc z przodu auta), dosłownie o pół centymetra, to brzęczenie ustaje. Nie wiem czy dobrze idę drogą dedukcji, ale to znaczy, że chyba nie do końca jest rozsprzęglany układ, a co za tym idzie pewnie sprzęgło trze o jakąś tarczę.

 

Ma ktoś radę jak to zreperować własnymi metodami ?

 

 

Pozdrawiam

 

[Gość arturro-55]

Udało mi się zrobić to we własnym zakresie, okazało się, że linka prawie wypadła z łapy, dosłownie jeszcze kilka ruchów i by było po ptokach.

Z jednej strony łapy jest nakrętka którą napinasz linkę a z drugiej powinno być nasuwane na gwint śruby zabezpieczenie (możesz nakręcić nakrętkę tylko nie skręcaj tego, pozostaw mały luz).

Co do tego brzęczenia to masz już tylko trzy rzeczy do sprawdzenia , niestety żadnej nie sprawdzisz bez demontażu sprzęgła: wycisk (pęknięte słoneczko), tarcza sprzęgła (rozlatuje się tłumik drgań) i łożysko wycisku - wg mnie najbardziej prawdopodobne, bo jak napisałeś:

 

To właśnie z tą łapą od skrzyni(ta co trzyma linkę) jest coś nie tak. Jak się ją odrobinę do siebie pociągnie (stojąc z przodu auta), dosłownie o pół centymetra, to brzęczenie ustaje.

Pociągnięcie powoduje że odsuwasz łożysko od wycisku i przestają się z sobą stykać, może popuszczenie nakrętki na lince o obrót lub dwa na jakiś czas pomoże.