Meriva wyłącza się wspomaganie i auto po chwili gaśnie

[Gość wojtasm91]

Witam Wszystkich serdecznie moja znajoma ma merive 2004r z silnikiem 1.7CDTi. Auto było w serwisie disla z powodu problemów z silnikiem. Znajomam odebrała autko z serwisu na desce pali się kontrolka poduszek powietrzych auto normalnie odpala po chwili zapala sie kontrolka jakieś "ETS" czy coś takiego jak mówi znajoma po zapaleniu się tej kontrolki przestaje działać wspomaganie kierownycy i silnik gaśnie. Po wyjęciu kluczyka można auto ponawnie odpalić i robi dokładnie to samo co poprzedniu. Ja sondze że zapala się kontrolka EPS czyli elektryczne wspomaganie kierownicy. Niestety nie wiem czy podczas problemów ze wpomaganiem auto będzie gasiło silnik? Wiedcie może co może paść w takim wspomaganiu? Co najcześciej w nim pada? Jak wruce do domu z delegacji podepne merive pod op-com'a i zobacze jakie są błendy. A Was proszę o jakieś podpowiedzi

 

[Gość gardi1]

Kolego, czy choć zadałeś sobie trud by poczytać posty o EPS-ie.

Jest tego połowa forum merivowskiego.....

Zacznij od ładowania i akumulatora......

 

[Gość wojtasm91]

Kolego o ile sie nie myle chodzi co o zerowanie czujnika wychylenia kół czyli skręcamy kierownice na max w prawo poczym dajemy zaplon i skręcamy na max w lewo czy jakoś tak. Tylko dziwi mnie dlaczego auto gaśnie? Nom chyba że tak musi być a ja oczymś nie wiem

 

[Gość kuchar]

To że silnik gaśnie nie powinno mieć nic spólnego ze wspomaganiem.

Procedura którą opisujesz to kalibracja czujnika kąta skrętu - przeprowadzamy ją po każdym odpięciu akumulatora.

Podepniesz op-coma to się okaże. Ale na początek to jak kolega wcześniej wspomniał do sprawdzenia ładowanie i bezpieczniki.

 

Najczęściej pada czujnik skrętu/położenia lub przegrzewa się silnik od wspomagania.

Edytowane 24 Stycznia 2012 przez kuchar

 

[Gość wojtasm91]

No właśnie też mi się wydaje że wspomaganie to tylko dodatek do problemu Tak jak w cześniej pisałem nie wiem dlaczego po powricie auta z serwisu disna na którym niby zostało naprawione pali się jeszcze kontrolka od poduszek. Włąsnie wruciłem z delegacji postaram się podpiąć op-com'em i popatrzeć co się tam dzieje. Znajoma ma już dość tej merivy kupiła ją delikatnie uszkodzoną z rozsądnym przebiegiem a od kiedy zaczęła nią jeździć ciągle coś się knoci

 

[Gość kuchar]

Jak masz opcoma to sprawdź jej czy rzeczywiście ten przebieg jest prawdziwy.

 

[Gość wojtasm91]

Co do przebiegu to jest ok. Autko normalnie odpala wspomaganie już naprawiłem został tylko problem z poduszkami a mianowicie op-com pokazywał uszkodzone napinacze pasów jak się okazało uszkodzone były przewody pod fotelem. Naprawiłem je mimo to nadal to samo. Jak się okazalo napinacze są wystrzelone chcąć sprawdzić pozostałe elementy systemu wlutowałem oporniki w napinacze skasowałem błędy ale moje oczy zobaczyły cos dziwnego. Kontrolka poduszek zapala sie nadal a w sterowniku nie ma błendów. Czy możliwe jest że oporniki sam zbyt słabe i dlatego tak się dzieje? Czy może sterownik poduszek jest uszkodzony?

 

[Gość kuchar]

Sterownik poduszek ma coś takiego jak CRASH DATA - pamięć odpaleń. Można go zresetować ale op-comem tego nie zrobisz jak dobrze pamiętam.

 

Napisz co było ze wspomaganiem.

 

[Gość wojtasm91]

A to mnie zaskoczyłeś że nie da rady przez op-coma Kiesyś robiłem coś takiego w vectrze b po lifcie i działało tutaj widovznie się coś zmieniło. Co do wpsomagania błąd czujnika prędkości

 

[Gość kuchar]

W Vectrze pewnie był inny sterownik.

Stara wersja op-coma na 100% nie dawała rady (miałem taki przypadek u kumpla w Mery ze 2 lata temu), teraz jest znacznie nowsza i może się już da - poszukaj.