Skocz do zawartości

Popsułem coś w silniku


Rekomendowane odpowiedzi

Gość merlin1212

No więc chyba się doigrałem, zepsułem sobie samochód. ale zacznę od początku. Od kiedy zakupiłem swoją Astrę był problem z zapalaniem. Zawsze trzeba było dodać lekko gazu żeby zapaliła. Obroty jałowe trzymała dobrze, spalanie było w normie (około 7l/100km), zbierała się dobrze. Poczytałem fora i postanowiłem coś zaradzić z tym odpalaniem—po konsultacji na forum padło na czujnik cieczy lub silnik krokowy. Zamówiłem czujnik a silnik krokowy postanowiłem wyczyścić. Czyszczenie silniczka nic nie dało. W ogóle odniosłem wrażenie że nie wpływa on na nic—czy wtyczka była zapięta czy odpięta -silnik odpalał i pracował tak samo. Dzisiaj dotarł czujnik cieczy. Poleciałem do samochodu działać. No i niestety zonk-czujnik identyczny ze starym tylko nie ten gwint k....#$@@#!!!!. Ale i tak go wpiąłem na próbe i od razu lamka checkin się zapaliła-znaczy jakiś felerny (MAX GEAR—słyszałem że firma krzak) No cóż , będzie do odesłania. Ale korzystając z tego że i tak byłem przebrany, zwarty i gotowy, postanowiłem coś zdziałać. Na pierwszy ogień silnik krokowy-znowu wykręcony, przemyty, gniazdo też. Teraz próba-nie wkręcałem silniczka tylko przekręcałem stacyjkę i obserwowałem. Silnik się wysuwał ale nie cofał. Po kilku próbach wyskoczył trzpień (moja mina bezcenna). Udało mi się to poskładać i znowu próba. Tylko teraz stacyjka na stałe przekręcona-klema(-) odpięta. Przytykałem klemę i obserwowałem trzpień-ten miał tylko tendencje do wysuwania-nie cofa się. Cofnięcie trzpienia następuje dopiero jak się go przyciśnie-wtedy zaczyna się wsuwać. Zostawiłem wsunięty i przykręciłem do gaźnika. Następnie przyszła kolej na gaźnik-zdjąłem tę pierwszą górną część po odkręceniu śrub z gwiazdka w środku. Następnie zdjąłem drugą część bez odczepiania przewodów paliwowych. Wyczyściłem wszystko dokładnie- przepustnicę, membranę-ta pod blaszką na 4 śruby, sprawdziłem potencjometr przepustnicy-sprawny, skróciłem o 1cm wężyk podciśnienia do MAP sensora-sparciała końcówka-przy MAP sensorze to samo, sprawdziłem resztę wężyków. Przy okazji mogłem zobaczyć jak działa krokowy-no więc brzęczy i brzęczy a trzpień pozostaje w tym samym miejscu-zamknięty otwór. Poskładałem wszystko do kupy i poskręcałem. Zdemontowałem zawór EGR, wyczyściłem -sporo nagaru, sprawdziłem trzpień – wsuwa się lekko i sam powraca. Trzpień nie wystaje poza zawór-jest równo z nim. Poskładałem i odpaliłem silnik—zagadał po dodaniu gazu i niestety nie trzyma jałowych obrotów-znaczy są ale jakieś 400—telepie silnikiem jak cholera-przedtem trzymały normalnie. Pali się kontrolka silnika i po sprawdzeniu wysypało takie błedy 34,14 i 25.

Od razu napiszę że kilka razy sprawdziłem połączenia ,wtyczki, wężyki i wszystko jest na miejscu tak jak było wcześniej. Sprawdziłem auto jak się będzie zachowywało podczas jazdy i jest dobrze poza tym że za niskie obroty jałowe. Ktoś mi powie co się stało? Cierpliwość mi się już kończy. Wymarzłem dzisiaj przez 5 godzin na dworze ( nie mam garażu) i wychodzi na to że zrąbałem sobie auto.

Dodam jeszcze że jak odłączyłem wężyk od MAP sensora to wydawało mi się że tam w środku jest jakiś paproch, próbowałem go wygrzebać igłą z środka tego plastikowego króćca-czy mogłem coś uszkodzić w środku (przebić)???

Kto pomoże???

ASTRA 1,6 i silnik X16SZR

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/49339-popsu%C5%82em-co%C5%9B-w-silniku/
Udostępnij na innych stronach

Gość arturro-55

Wymień silnik krokowy.

Nie ma silnika 1.6 55kM.

Kody błędów: http://opel24.com/po...dczyt-bdow.html

Rozumiem że to włączanie zapłonu zakładaniem klemy miało zastąpić pomoc drugiej osoby, ale w ten sposób możesz doprowadzić do wielu uszkodzeń w układzie elektrycznym łącznie z uszkodzeniem jednostki sterującej.

"Wyczyściłem wszystko dokładnie- przepustnicę, membranę-ta pod blaszką na 4 śruby" - to jest regulator ciśnienia paliwa na środku jest 5 śrubka ale tej ruszać nie powinieneś.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/49339-popsu%C5%82em-co%C5%9B-w-silniku/#findComment-423728
Udostępnij na innych stronach

Gość merlin1212

Udało sie dzisiaj podziałać mimo niesprzyjającej pogody. po wykasowaniu błędów pojawia sie tylko jeden nr 34. Sprawdziłem i pomierzyłem map sensor-napięcie dochodzi (5,03V--czyli dobrze), między masą a środkowym 0V a powinno sie zmieniać w zależności od ciśnienia, nieważne czy wężyk podpięty czy nie zawsze 0V. Wygląda na to że map sensor do wymiany-lampka silnika pali się cały czas i cały czas za niskie obroty na jałowym-na obecną chwilę podciągnąłem sobie na lince.Poszukam jakiegoś MAPa na podmianę-o wynikach zamelduję. Co do silnika krokowego-sprawdziłem ciągłość przewodów do sterownika i jest ok. Pomiar napięć wykazał brak odpowiedzi silnika do komputera-czyli do wymiany.U mnie nie ma tej śrubki do regulacji ciśnienia paliwa-na środku jest nit.

Panowie a teraz zagadka:dlaczego kody błędów na stronach wyszczególnionych na dole różnią sie od siebie??????

Którymi się posiłkować? Z jednej strony wynika że 34 to czujnik ćiśnienia bezwzgl., z drugiej ze zawór EGR ...Błąd 35 to silnik krokowy a na innej -Zawór regulacji prędkości obrotowej biegu jałowego lub jego obwód; brak (lub zła) regulacji biegu jałowego

O co chodzi???

link

link

link

Edytowane przez merlin1212

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/49339-popsu%C5%82em-co%C5%9B-w-silniku/#findComment-423784
Udostępnij na innych stronach

Gość merlin1212

Porównałem kody usterek z linków i książki SAM NAPRAWIAM... i wychodzi że poprawny jest ten link http://www.astra.auto.pl/content/view/244/40/

Dzięki tej strony trzymam się od samego początku.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/49339-popsu%C5%82em-co%C5%9B-w-silniku/#findComment-423797
Udostępnij na innych stronach

Witam

Spróbuje coś podpowiedzieć w temacie.

Odnośnie mapsensora to w środku jest podzielony na dwie komory oddzielone membraną. Jedna komora jest szczelnie zamknięta i odchodzi od niej krócieć do wężyka a w rugiej komorze jest przetwornik piezoelektryczny, który zmienia rezystancję w zależności od położenia. Jeśli silnik pracuje to podciśnienie powoduje odkształcenien membrany i z mapsensora wychodzi sygnał elektryczny o zmienionym napięciu. Wracając do sedna jeśli grzebałeś tam głęboko igłą to mogłeś przebić membranę i dlatego cały czas pokazuje ci 0 V.

Druga sprawa z silniczkiem krokowy. Dobrze zauważyłeś, że powinien on się wysuwać i cofać.

Jeśli będzie za bardzo wysunęty to kanał w przepustnicy zostanie zasłonięty i stąd te obroty 400. Wykręć silniczek krokowy, ręcznie wsuń trzpień i załóż go zpowrotem ale z odłączoną wtyczką, aby komputer go ponownie nie wysunął i odpal. Powinien mieć większe obroty, jakby za małe to jeszcze go wsuń.

To, że się nie wsuwa trzpień to może jest przerwa w uzwojeniu silniczka (są dwa uzwojenie, jedno wysuwające i drugie wsuwające) lub nie dostaje sygnału z kopmutera bo połączenia kablowe sprawdzałeś.

Błąd 25 to bodajrze od wtryskiwacza, może za małe ciśnienie paliwa tym bardziej, że grzebałeś przy regulatorze. Jak odpalisz to zobacz czy dobrze rozpyla paliwo, jeśli tak to moim zdaniem z wtryskiwaczem i ciśnieniem paliwa powinno być ok.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/49339-popsu%C5%82em-co%C5%9B-w-silniku/#findComment-423958
Udostępnij na innych stronach

Gość merlin1212

Druga sprawa z silniczkiem krokowy. Dobrze zauważyłeś, że powinien on się wysuwać i cofać.

Jeśli będzie za bardzo wysunęty to kanał w przepustnicy zostanie zasłonięty i stąd te obroty 400. Wykręć silniczek krokowy, ręcznie wsuń trzpień i załóż go zpowrotem ale z odłączoną wtyczką, aby komputer go ponownie nie wysunął i odpal. Powinien mieć większe obroty, jakby za małe to jeszcze go wsuń.

To, że się nie wsuwa trzpień to może jest przerwa w uzwojeniu silniczka (są dwa uzwojenie, jedno wysuwające i drugie wsuwające) lub nie dostaje sygnału z kopmutera bo połączenia kablowe sprawdzałeś.

Błąd 25 to bodajrze od wtryskiwacza, może za małe ciśnienie paliwa tym bardziej, że grzebałeś przy regulatorze. Jak odpalisz to zobacz czy dobrze rozpyla paliwo, jeśli tak to moim zdaniem z wtryskiwaczem i ciśnieniem paliwa powinno być ok.

0

 

+

 

Czyli silnik krokowy mam ustawić na stałe?? Nie podpinać go? Tak jak piszesz rzewody sprawdziłem do krokowego i ok.Komuter podaje na silinik ten tak jakby nie miał siły sie cofnąć. Wogóle ten silniczek jakis styrany jest i już był wcześniej wymieniany. Ten jest ze szrotu bo pisakiem opisany od spodu z jakiego silnika.Trza będzie nowy kupić .Tylko słyszłem że te nowe to 1 na 10 działa.Co do map sensora to faktycznie mogłem membranę przebić. A wogóle to map sensor ma wpływ na wydokość spalania????Nie wiem czy jeździć narazie nim wymienię-boję sie ze mnie koszty paliwa żeżrą.Postaram się zdobyć jakiś MAP na szrocie....tylko kiedy tam jechać????Nie ma czasu-teraz same dwónastki walę codziennie

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/49339-popsu%C5%82em-co%C5%9B-w-silniku/#findComment-424248
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności