Ogrzewanie

[Gość M_A_Ł_Y_]

Witam, mam problem ze swoją Asterką II 1.7 DTI 2001r. dotyczy on ogrzewania mianiwicie kiedy temteratury spadną poniżej zera, po uruchomieniu silnika i po około 15 minutach pracy z nawiewu leci zimne powierze. powietrze zaczyna się ogrzewać dopiero w czasie jazdy kiedy silnik jest obciążony, ale kiedy wysokie obroty (sięgaja 2500-3000) i temperatura się ustali to po zejsciu do obrotów 1600-1800 i spokojnej jezdzie temperatura spada, tak samo się dzieje jeżeli auto się zatrzyma a silnik pracuje to też temperatura spada.

Czy to jest normalne czy jest coś przytkane?

 

Ps,dodam, że półtora roku temu poszła mi uszczelka pod głowicą i olej dostał się do płynu chłodniczego, może wtedy coś się przytkało.

 

z góry dziękuje za podpowiedzi.

Pozdrawiam

Edytowane 2 Lutego 2012 przez M_A_Ł_Y_
Capslock

 

[hadzii123]

Obecnie jest bardzo zimno, co za tym idzie ciężko jest nagrzać silnik. Takie skoki temperatury mogą wskazywać na nie działający termostat.

 

[Gość piopaw]

powietrze zaczyna się ogrzewać dopiero w czasie jazdy kiedy silnik jest obciążony, ale kiedy wysokie obroty (sięgaja 2500-3000) i temperatura się ustali to po zejsciu do obrotów 1600-1800 i spokojnej jezdzie temperatura spada, tak samo się dzieje jeżeli auto się zatrzyma a silnik pracuje to też temperatura spada.

 

Witam

 

Moim zadaniem wina lezy po stronie pompy wody lub niestety ponownie poszla uszczelka pod głowicą.

 

[Gość tokar2]

hejka!

do wymiany termostat, który zawiesza się w pozycji otwartej i dodatkowo nagrzewnica może być zasyfiona.pompa działa jak widać z opisu(inaczej nie zchodziłaby temperatura tak szybko w dół)dodatkowo zasłonił bym częściowo chłodnicę przy tych mrozach.uszczelka raczej by podnosiła temp.więc ją wstępnie można wykluczyć

 

[Gość M_A_Ł_Y_]

hejka!

do wymiany termostat, który zawiesza się w pozycji otwartej i dodatkowo nagrzewnica może być zasyfiona.pompa działa jak widać z opisu(inaczej nie zchodziłaby temperatura tak szybko w dół)dodatkowo zasłonił bym częściowo chłodnicę przy tych mrozach.uszczelka raczej by podnosiła temp.więc ją wstępnie można wykluczyć

dzieki za odpowiedz

karton już założony na całej chłodnicy i takie cuda się dzieją

a co do termostatu to był wymieniany może trafiłem na jakiś wadliwy.

 

[Gość tokar2]

takie cuda się dzieją

a co do termostatu to był wymieniany może trafiłem na jakiś wadliwy.

mam nadzieje że cuda pozytywne a termostat przed włożeniem do auta warto sprawdzić wrzucając go do garnka gorącej (min80*C) wody i spr.jego funkcjonowanie( przyczepiając go do jakiegoś drucika,żeby było go łatwiej wyciągać podczas testu.powinien wyraźnie zmieniać swoją pozycję i po wyjęciu z wody po kilkunastu sekundach ładnie się zamykać)