Gość adaggio11 Opublikowano 9 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2012 witam. mam podobny problem z corsą 1,3 cdti,czasami odpala a czasami się dławi w niskich temperarurach i odpala dopiera za którymś razem kopcąc jak stara lokomotywa,kiedy się odpali to nie reaguje na wciskanie pedału gazu aż trochę pochodzi (obroty falują 900-1000), świece są dobre, filtr paliwa nowy,podpięty do komputera wyrzuca mi błąd potencjometra pedału gazu, trzeba sprawdzić potecjometr pedału gazu i na pewno obejrzeć wtyczkę zasilania tego układu bo tam może tkwić problem, moze zaśniedzieć lub się coś rozłączy lub zwiera )gdyż w tych układach elektronicznych ma duże znaczenie elektroniczne dodawanie gazu przy uruchamianiu silnika.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/49816-17-dti-nie-odpala-po-kilku-godzinach-stania/page/2/#findComment-427135 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bikerbooy Opublikowano 9 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2012 Witam wszystkich! Czytałem i czytałem aż stwierdziłem, że w końcu zarejestruję się na forum i opiszę swój problem:) A problem jest podobny. Posiadam Opla Astrę II 1.7 TD (oplowski silnik) z 1999 roku. Problemy z odpalaniem zaczynają się u mnie poniżej -10 stopni i występują po kilkugodzinnym postoju (raczej powyżej 5-6 godzin). Przy takiej temperaturze podgrzewam świece conajmniej 2 krotnie i gdy przekręcam stacyjkę to auto od razu odpala (niemalże na dotyk!), obroty wskakują na około 1100 i po sekundzie zaczynają falować (dość mocno, wachania wynoszą ok 200-300 obr) i tak w ciągu kilku sekund dochodzą do 500 i samochód gaśnie. Druga próba wygląda podobnie a przy trzeciej próbie wszystko wraca do normy-obroty wskakują na 1000 obr (bez żadnego falowania, ale przez kilka sekund wydobywa się z wydechu dużo jasnego dymu!!!) i po paru minutach obroty oscylują w granicach 800 obr/min. Gdy temperatura spada do -18, -20 stopni to próbować już trzeba 5-6 razy i za pierwszymi 3 razami nie odpala już w ogóle. Dodam tylko, że podczas pierwszych dwóch razy jak silnik zaskoczy to nie reaguje na pedał gazu- po prostu się powoli dusi...aż się udusi:) I teraz tak: świece żarowe-nowe (ngk), filtr powietrza- nowy, przepływka-wyczyszczona, filt paliwa- wymieniony we wrześniu/październiku, do pełnego baku dolane około 2 litry benzyny, olej wymieniony 3 tys. km temu, zawór egr- nowy, akumulator- wymieniony w listopadzie (nowy bosch 72Ah, 680), wtryski sprawdzone- w bdb stanie, olej bierze w normie (nie przekracza 0,5 litra na 1000 km) i nawet nie kopci. Ładnie przyspiesza itd, generalnie wszystko jak najbardziej w normie tylko poniżej -10 zaczynają się problemy. No i powiedzcie mi proszę co może być przyczyną   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/49816-17-dti-nie-odpala-po-kilku-godzinach-stania/page/2/#findComment-427158 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jacek87 Opublikowano 10 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2012 Witam wszystkich! Czytałem i czytałem aż stwierdziłem, że w końcu zarejestruję się na forum i opiszę swój problem:) A problem jest podobny. Posiadam Opla Astrę II 1.7 TD (oplowski silnik) z 1999 roku. Problemy z odpalaniem zaczynają się u mnie poniżej -10 stopni i występują po kilkugodzinnym postoju (raczej powyżej 5-6 godzin). Przy takiej temperaturze podgrzewam świece conajmniej 2 krotnie i gdy przekręcam stacyjkę to auto od razu odpala (niemalże na dotyk!), obroty wskakują na około 1100 i po sekundzie zaczynają falować (dość mocno, wachania wynoszą ok 200-300 obr) i tak w ciągu kilku sekund dochodzą do 500 i samochód gaśnie. Druga próba wygląda podobnie a przy trzeciej próbie wszystko wraca do normy-obroty wskakują na 1000 obr (bez żadnego falowania, ale przez kilka sekund wydobywa się z wydechu dużo jasnego dymu!!!) i po paru minutach obroty oscylują w granicach 800 obr/min. Gdy temperatura spada do -18, -20 stopni to próbować już trzeba 5-6 razy i za pierwszymi 3 razami nie odpala już w ogóle. Dodam tylko, że podczas pierwszych dwóch razy jak silnik zaskoczy to nie reaguje na pedał gazu- po prostu się powoli dusi...aż się udusi:) I teraz tak: świece żarowe-nowe (ngk), filtr powietrza- nowy, przepływka-wyczyszczona, filt paliwa- wymieniony we wrześniu/październiku, do pełnego baku dolane około 2 litry benzyny, olej wymieniony 3 tys. km temu, zawór egr- nowy, akumulator- wymieniony w listopadzie (nowy bosch 72Ah, 680), wtryski sprawdzone- w bdb stanie, olej bierze w normie (nie przekracza 0,5 litra na 1000 km) i nawet nie kopci. Ładnie przyspiesza itd, generalnie wszystko jak najbardziej w normie tylko poniżej -10 zaczynają się problemy. No i powiedzcie mi proszę co może być przyczyną a kompresję sprawdzałes? no i jeszcze pompe wtryskową warto sprawdzić   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/49816-17-dti-nie-odpala-po-kilku-godzinach-stania/page/2/#findComment-427249 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hadzii123 Opublikowano 10 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2012 Dejv popraw w profilu rodzaj silnika na DTI a nie TDI. Temat poprawiłem.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/49816-17-dti-nie-odpala-po-kilku-godzinach-stania/page/2/#findComment-427313 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość andrzejol Opublikowano 8 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2012 (edytowane) cześć mam podobny problem z opalaniem ja w/w ,mam oplowski silnik 1,7 td 94 rok kombi, poprzednia zima była ok a teraz to problemy, dłuższy postój i trzeba długo kręcić- a jak jest ciepły to ok.- wymieniłem swiece na ngk, przewody na wszelki wypadek i kostki przy filtrze odpiąłem i przeczyściłem,i takie pytanie jak wymieniałem przewody przy wtryskach to powinna być ropa?? no na 4 przewody tylko z jednego wyleciało trochę ropy-możne tak musi być, nie wiem nie miałem nigdy diesla. Jak sprawdzić pompę wtryskową- są domowe metody?? czy mogę zamontowac taki maly filtr przezroczysty miedzy filtrem a pompa, i czy zawór zwrotny ma sens jak się okaże ze ropa nie stoi w przewodach? i jaki zawór kupić? i gdzie go zamontować pisaliście wczesniej o wtyczke czujnika walu i zobacz czy styki ok,to samo z przeplywka- gdzie ten styk znajdę najlepiej jak by ktoś umieścił zdjęcie a przepływka to chodzi o przepływomierz?? Jak nie to co mam sprawdzić?? I co jeszcze mogę sprawdzić samemu -kompresji nie sprawdzę bo nie umiem i nie ma sprzętu- i po odpaleniu muli przed chwile mogę dać gaz do oporu i jedzie z taka sama prędkością później już jest ok. i przy okazji może ma coś to wspólnego strasznie długo muszę czekać aż kontrolka zgaśnie od grzania świec 20-30 sekund- wiem ze świece jeszcze grzeją dobre 30 sekund po patrzyłem bezpośrednio przy świecach, miałem okazje podmienić od innego auta przekaźnik ten który mieści się za akumulatorem ale nic nie pomogło, i jak samochód postoi na słońcu przy takich warunkach jak teraz, to jest łatwiejszy rozruch ale nie taki rewelacyjny ze na dotyk trzeba kręcić jakieś 10 sekund i załapie i szara chmura dymu i przez chwile jak by chodził nie na wszystkich garach i już po chwili jest ok Mam nadzieje ze szczegółowo opisałem problem:) Jestem z olsztyna, jeżeli jest ktoś kto by pomógł mi rozwiązać problem to z chęcią podjadę Tak mi się nasunęła myśl prze chwilą- czy jak wymieniam filt to muszę odpowietrzać czy on sam już się odpowietrza po zapaleniu?? Jeżeli nie to czy wtryskiwacze mam poluzować na zapalonym silniku zęby wyciekło trochę ropy- jeżeli się mylę to proszę mnie tu poprawić Edytowane 8 Marca 2012 przez andrzejol   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/49816-17-dti-nie-odpala-po-kilku-godzinach-stania/page/2/#findComment-431810 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.