Czy warto postawić Opla Vectrę C (2003) pod blokiem?

[Gość Anonymous]

Stawiam vectre c 2003 r pod blokiem juz 4 rok i nigdy nie mialem problemów - no moze raz mialem gratis hot doga na szybie od zyczliwego przechodnia , samochod jak samochod jakich wiele.

 

[Obywatel]

Stawiałem Vectrę A pod blokiem. Najpierw straciłem krótką listwę z błotnika przedniego. Myślę sobie drobiazg. Kupiłem nową i dalej stawiałem pod blokiem. Następnym razem straciłem lusterko (z pełną elektryką). Potem ktoś próbując się włamać uszkodził mi wkładki zamków. Aż wreszcie miarka się przebrała: straciłem przednią szybę i postanowiłem parkować na strzeżonym. Dodam, że moja okolica nie jest szczególnie niebezpieczna - zwykłe blokowisko z lat 70 zamieszkałe głównie przez emerytów i rencistów oraz trzydziestolatków z małymi dziećmi. Dresów i hip-hopowców nie ma prawie w ogóle.

 

[Gość Anonymous]

To wygląda na to że mam szczęscie a mieszkam na osiedlu gdzie ciągle się ktos kręci i daleko od zupełnego bezpieczeństwa.

Natomiast kilka lat temu jak mialem vectrę a to miałem faktycznie kilka prob wlamania a mieszkałem wowczas na spokojniejszym osiedlu.

Podobno złodzieje wyjechali do Anglii.

 

[Obywatel]

Podobno złodzieje wyjechali do Anglii.

He, he... Dobre...

 

[Gość kolega]

w wielu przypadkach widac analogie.najwiecej drobnych kradziezy zdarza sie na blokowiskach ,w ktorych znajduja sie w odleglosci od 100 do 500 m parkingi strzezone.

moj kolega mial starego brzydko wygladajacego grata,z ktorego naprawde nic nie mozna bylo ukrasc i na tym zarobic.jednak zdarzaly mu sie czeste kradziezee listew a nawet probowano wyciac szczelke przedniej szyby.Po kilku dniowym prywatnym sledztwie w formie podpytania odpowiednich znajomych(bo gosc ma znajomych,ktorzy chodza za drobnycch zlodziejaszkow,siedzacych w tym brudnym ''interesie'')wyszlo najaw ,ze wlasciciel pobliskiego parkingu strzezonego,wynajmowal za grosze nieletnich ,zeby uszkadzali auta tych ,ktorzy niechetnie parkowali na jego parkingu. sposob niezly i ciezko wykryc a interes sie napedza.

 

[Gość Anonymous]

Haha. Zapytaj sąsiada czy nie bedzie go w oczy raziło takie autko?,Ja gdy kupiłem kilka lat temu seicento nóweczkę, kupiłem też kamerę i kręciłem video wiedząc,że w blkou mieszka kilka małolatów dosłownie, którzy rysowali po samochodach więc chciałem mieć jakiś dowód. Ale po miesiacu kręcenia dałem sobie spokój, bo nic nie porysowali mi. Ale pewnego dnia pojechałem na zaakupy i przed Auchanem jakiś pajac przerysował od przodu do tyłu cały bok. Więc nie ważne, czy na parkingu stoi, jak sie jakiś życzliwy nawinie to......wiadomo.I nawet malucha ci uszkodzą.

 

[Gość Anonymous]

Witam,

 

moim zdaniem każde autko szkoda stawiać pod blokiem, po pierwsze pieniądze za które kupiłeś bryczke są Twoje, sam na nie zarobiłeś no i chyba szkoda tej pracy itd. No chyba że robisz interesy inne i takie auto to dla Ciebie nic. Nawet jeśli się posiada AC to wiadomo ukradną i większą kwotę odda ci ubezpieczenie, no ale czy nie szkoda tego auta? Mi by było na pewno, To samo odnośnie np jakiegoś debila co porysuje drzwi z zazdrości albo z nudów, tak AC odda pieniądze za lakiernika itp, no ale szkoda tego woziku, że coś tam było z nim robione, takie jest moje zdanie.

 

Pozdro!

 

[Gość vaio]

Kradzież auta albo jakiejś jego części jest podzielona na dwa kryteria jedni to robią bo potrzebują czegoś do danego modelu drudzy po prostu się nachleją i mają ochotę coś zdewastować. Ja stawiałem nie raz pod blokiem dwa razy przebita opona a rys nie zliczę. Co do kradzieży to najpopularniejszy w rankingu jest dalej VW PASSAT - osobiście jak miałem chcieli mi go dwa razy ukraść.

 

Chcesz stawiać pod blokiem stawiaj na własne ryzyko będziesz miał szczęście i będzie całe a wystarczy chwila a z pięknej vectry stanie się stare podrapane i porysowane auto 10 min z buta po auto? To nie tak źle za auto które jest w jakiś tam sposób pilnowane.

 

 

Po za tym złodziej jak się uprze to i tak ci ukradnie i tak w najmniej oczekiwanym momencie.