Opel Astra 1 1.4 60km 97r

[Gość arul29]

witam. mam problem, tzn astra jezdzi wszystko ok tylko jak jade na niskim biegu i wcisne jej podłoge to samochod rwie szarpie dusi się i nawet gaśnie czasami, nawet jak z jedynki dwójki pociągne to dzieje sie tak samo, traci moc dusi się ,zdławi. Wymieniłem filtr paliwa, świece, nadal bez zmian. Ogolnie tez nie rowno pracuje silnik, spadaja obroty. Co może być nie tak? Macie jakies propozycje?

Nie dawno zabrałem auto od mechanika stwierdził ze to zrobil jednak nie zrobil. Moze chwile było ok i znow to samo się dzieje. Strach jechac bo moge wreszcie ustać. Wczoraj mi zdechł i nie chciał odpalic jakby sie zalały świece. Ale po chwili załapał i dojechałem do domu. Wybieram sie do kolejnego mechanika , chce poprostu sie dowiedziec co moze byc aby nakierowac ewentualnie mechanika ktory prawdopodobnie tez nie bedzie wiedział oco chodzi.

Jeszcze zastanawia mnie jak bedzie to wgladalo cenowo. Z gory dziekuje pozdrawiam.

 

Ps. od obrotow krokowy?

a dalej to sonda lambda, aparat zapłonowy tak mi sie kojarzy cos.

Edytowane 17 Lutego 2012 przez arul29

 

[Gość Astra]

Check sie nie zapala? komputer nie zapamietał zadnych błędów?

Edytowane 17 Lutego 2012 przez Astra

 

[Gość arul29]

A co to jest check? raczej nie nic sie nie zapala. Nie ogarniam za bardzo tych spraw. Hmm komputer nic nie wykazuje. Byl tylko błąd poduszek ale został wykasowany.

 

 

Jesli chodzi o ten znaczek z piorunem to fakt, dzis podjechalem do sklepu, zgasilem silnik.

Po czym zapalilem i zaswiecil sie ten pomaranczowy piorun, i samochod gasl co chwila , odpaliłem znów, łapał jakies dziwne obroty po czym dusił sie i gasł. Dopchałem go do parkingu chwile postał. Odpaliłem go ponownie i udało mi sie juz dojechać do domu znaczek znikł. Prosze o pomoc

 

ps.

 

jeszcze taki jeden problem, czasem jak wcisne hamulec nożny, wpada mi pedał do podłogi i leciutko hamuje... ale jak odpuszcze i znow wcisne jest twardy i juz bardzo dobrze hamuje. Czy mozliwe ze sie zapowietrzyły ?

Edytowane 17 Lutego 2012 przez arul29

 

[Gość Astra]

Check to własnie ta kontrolka z "piorunem" jesli sie zapaliła to oznacza ze w pamięci komputera zapisal sie jakis bład. Zeby nie szukac co jest grane i bawic sie w rozbieranie silnika trzeba odczytac ten bład u mechanika na kompie albo skorzystac z instrukcji którą znajdziesz na forum i odczytać bład samemu.

 

Co do hamulca to owszem jest to oznaka zapowietrzenia

Edytowane 18 Lutego 2012 przez Astra

 

[Gość arul29]

Czyli te dziwne szarpanie, nie rowna praca silnika łączy sie z tą pimarańczową kontrolką?

 

[Gość Astra]

Prawdopodnie tak. Ta kontrolka czyli check engine zapala sie wtedy gdy sterownik silnika(komputer) zdiagnozuje jakas usterke

 

[Gość arul29]

kontrolka wczoraj sie palila caly czas i nie mozna bylo jechac autem. Potem zgasła i dojechałem. Wydaje mi sie ze komp wykryje błąd tylko wtedy gdy ona bedzie się świeciła cały czas. Jesli świecić się nie bedzie to nic nie wykryje tak mi sie wdaje. Jesli tak by było co byś proponował?

 

[Gość arul29]

Aktualizuje.

 

Mechanik przeczyścił aparat zapłonowy, sprawdził świece okazało sie ze zalewa.

Wysuszył pomodził. Auto odpaliło check znikł. Ruszyłem kawałek i auto zgasło nie chciało juz zapalić. Jakieś pomysły co to może być?

 

Komputer nic nie wykazał żadnego błędu

 

[Gość Astra]

Jak sie check zapalil to nie ma bata i bład musi byc zapisany w komputerze. odczytaj metoda na zworke albo na kompie u mechanika.

 

[Gość arul29]

Witam

 

Tak więc co sie okazało?

że bak ma wgniecenie tam gdzie pobiera pompka, i paliwo rozlewa sie w kąty baku.. Dlatego tak szarpał i tego paliwa dostawał za mało.

Dodatkowo wymienili mi przewody od świec i przepala juz dużo ładniej. Zamówiłem bak teraz tylko trzeba go wymienić.

Dodałem nowy temat wyżej , bo nadal te obroty gubi na jałowym. Prawdopodobnie krokowy , z tego co mechanik mi mówił tylko jaki prosiłbym o pomoc w tamtym temacie

 

pzdr