Osram Cool Blue Intense czy Osram Night Breaker Plus

[adrian_gtw]

Witam

Zamierzam wymienić komplet żarówek w astrolocie... Zastanawiam się nad żarówkami Osram ( H7 i HB3, obie Cool Blue Intense ),a Osram ( H7 i HB3, obie Night Breaker Plus). Czy ktoś miał styczność z tymi żarówkami i jakie polecacie z tych co wymieniłem.

Pozdro

 

[Gość bartolini506]

Ja mam Night Breaker Plus tyle że na H4 bo takie do F-ki wchodzą i w mojej opinii są rewelacyjne, a szczególnie jak się włączy drogowe, ale mijania też świecą bardzo dobrze

Świecą już jakieś pół roku jak na razie

 

[Gość Kacper]

Potwierdzę tą opinie, ja niestety kupiłem Night Breaker ale bez plusa i tak jak w opiniach na necie trochę krótki żywot.

Night Breaker Plus mają podobno dłuższą trwałość.

 

[Gość sheytan]

Moje Night breaker Plus zżółkły po 2 miesiącach i stały się słabsze niż jakieś zwykłe h4 z niebieską warstwą za 14zł z Tesco. Za NBP dałem 5 dich. Nie polecam. Teraz czaję się na Philipsy BlueVision Ultra. Może ktoś miał z takimi do czynienia?

 

[Gość bartolini506]

Philipsy BlueVision Ultra. Może ktoś miał z takimi do czynienia?

Znajomy miał w Chevrolecie Aveo, nie można o nich złego słowa powiedzieć, może po za tym że wytrzymały mu 4 miechy . Ale świeciły ładnie pomimo dość wyeksploatowanych reflektorów ( jego auto ma ponad 220000 km)

 

[Gość sheytan]

A jak sprawują sie na mokrym asfalcie?

 

[Gość bartolini506]

Co do Philips'ów na mokrym asfalcie się nie wypowiem bo nie miałem okazji jechać jego autem w nocy przy mokrej jezdni, co do Osram'ów to ja osobiście nie narzekam.

Z resztą wydaje mi się że przy mokrym asfalcie żarówki akurat nie mają dużego znaczenia, i tak wszyscy jadący z naprzeciwka będą w tej sytuacji oślepiać.

Najlepszy efekt widać przy wymienianiu żarówek, jak wymieniałem swoje "No Name" z obi po 5 zł na te Osram'y Night Breaker Plus to mi szczena opadła.

Zostawiłem jedną starą i porównałem z nowym Osram'em. Stara żarówka (wcześniej wydawało mi się że daje "białe" światło) świeciła beznadziejnie w porównaniu z Osram'em Warto sobie zrobić takie porównanie To były dobrze wydane pieniądze, teraz wożę ze sobą jeszcze trzecią sztukę tych Osram'ów na zapas, nigdy więcej tanich żarówek niewiadomego producenta.

 

[Gość Kacper]

Co do żarówek to kiedyś też założyłem jakieś tanie z supermarketu, gdyż na swoich jeździłem już chyba z trzy lata i nie były wymieniane.

Nie wiedziałem też kiedy je wymieniał poprzedni właściciel. Po wymianie zauważyłem że te nowe jaśniej świecą w porównaniu z starymi.

Wywnioskowałem że żarówki po pewnym czasie użytkowania, tracą swoje właściwości i świecą słabiej.