Miekki pedał hamulca, po wymianie klockow i tarcz

[Gość speedybike]

Witam serdecznie.

Dwa dni temu wymieniłem klocki i tarcze na przodzie.

I okazauje się że na wyłączonym silniku, pedał ma skok tak jak kiedyś, ale cięzko chodzi(wiadomo brak wspomagania bo silnik unieruchomiony)

Po uruchomieniu silnika pedał hamulca dosłownie wpada w podłogę, dobre hamowanie następuje dopiero przy końcu skoku pedału hamulca.

Podczas jazdy, 2-3 krotne wciśnięcie hamulca nic nie zmienia.Nadal jest miękki i hamowanie jest delikatnie mówiąc do du..y.

Żadnych wycieków nie zaobserwowałem.

Z ciekawostek dodam, że 2 lata temu wymieniałem same klocki, które zjechały się dosłownie do zera, musiałem rozpychać tłoczki, a pedał hamulca się tak nie zapadał...

Poziomu płynu hamulcowego nie moge dobrze sprawdzić, bo zbiornik jest mało przejrzysty, a nie wiem czy moge go otworzyć,żeby nie pogorszyć sprawy.

 

[Gość tokar2]

witam

odpowietrz hamulce i z ciekawości się zapytam, kiedy wymieniany był płyn

a zbiorniczek oczywiście możesz otworzyć,i warto kontrolować jego poziom, pomagając sobie latarką

pozdro

Edytowane 5 Marca 2012 przez tokar2

 

[Gość speedybike]

Płyn był wymieniany hmm...ponad 2 lata temu.

Z tego co wiem to trzeba odpowietrzać przód + tył, jednocześnie tak? Tzn, nie można zrobic tylko przodu.

Edytowane 5 Marca 2012 przez daro
zbędny cytat

 

[Gość tokar2]

witam

to w końcu nasze bezpieczeństwo, więc lepiej 4 kółka,zaczynając od najdłuższego przewodu hamulcowego do najkrótszego

pozdro

 

 

wersja odpowietrzenia bez abeesu

 

 

"Spojrzałem jeszcze raz ..." życie, zaskakujesz mnie wciąż na nowo

Edytowane 9 Marca 2012 przez tokar2

 

[Gość Kacper]

zaczynając od najdłuższego przewodu hamulcowego do najkrótszego

Zależy czy masz ABS czy nie http://forum.opel24.com/topic/26195-Odpowietrzanie-hamulcow/

 

[Gość speedybike]

No to muszę się zabrać za odpowietrzanie.

Myślałem ze to coś innego będzie,ponieważ podczas kilkukrotnego wciskania hamulca, nic się nie zmieniało:(

Ale myliłem się.

Edytowane 5 Marca 2012 przez daro
zbędny cytat

 

[Gość heedziu]

Jak zaciski nie były rozbierane to jak to się miało zapowietrzyć? Nowe hamulce tak mają że muszą się dotrzeć i przez jakiś czas nie będą hamować tak "ostro" jak te stare już dotarte. Szczególnie jak zmieniamy przód to mocno czuć bo tam jest większość hamowania, jak zrobimy tył to tak tego nie odczujemy. Nawet w instrukcji tarcz jest opis o tym aby przez 200km nie hamować zbyt gwałtownie.

 

[Gość speedybike]

Spojrzałem jeszcze raz na zaciski i okazało się że źle założyłem zabezpieczenia klocków.

5 minut roboty i hamulce działają jak powinny.

 

[Gość slawek7]

Możesz powiedzieć co zrobiłeś że było nie tak? Ciekawi mnie jak zabezpieczenie wpłynęło na hamowanie?

 

[Gość speedybike]

O kolego...nie pamiętam to było prawie cztery lata temu
Więm tylko że założyłem od nowa zabezpieczenia, i było już ok.