gaśnie na ciepłym, potem nie pali

[Gość jarowielki]

Witam,

 

posiadam astre G 1999 1.8 benzyna z gazem sekwencją tomasetto. Mam taki problem. Auto jak zimne chodzi super. jak sie zagrzeje i jade i nagle auto gaśnie jak by mu zapłon odcinało., nic nie pomaga. nawet trzymanie nogi na gazie nie pomaga. jak chce to gaśnie momkentalnie. dodam że wtedy od razu zapala sie tc i włącza się wentylator chłodnicy no i check szybko mruga. odczekam 2 minuty i auto pali dalej i pare km jest ok. byłem na kompie to wyskoczyły takie błędy które załączam w pliku

 

[Gość jarowielki]

czy to czujnik położenia wału korbowego szwankuje ?

 

[Gość daro563]

Ja miałem podobny problem tyle że w astrze 1.4. Winny się okazał moduł pod cewką (taka czarna kostka).Rzeby być pewnym że to moduł zdobądź nowy ale wymień go dopiero szybko w momencie kiedy silnik zgaśnie.Jak odpali odrazu to masz winowajce.Aha,i pamiętaj że musi on być nie tylko przykręcony do swojej płytki ale równierz odpowiednio przyklejony (chyba nawet specjalnym klejem) bo inaczej się zagrzje i spali.

 

[Gość jarowielki]

witam, problem rozwiązany. Okazało się że w ECU 2 piny były przepalone. wymiana i smiga. oczywiście mam kolejny problem ze stacyjka ale to dzisiejszy temat