1.5TD nie chce jechać szybko

[Gość TheMaciej]

Witam,

 

Kupiłem niedawno Corsę 1.5TD z 1995 roku, zaraz po zakupie wymieniłem wszystkie filtry, olej i parę uszczelek, auto było nieco zapuszczone.

 

Na sprzęgle silnik ustawia się na około 900 obrotów, mniej więcej raz na 5 sekund obroty podskakują na 950-1000 i zaraz wracają, poza tym silnik pracuje ładnie i w miarę cicho.

 

Od 0 do około 90 km/h silnik przyspiesza bardzo ładnie (w porównaniu do nieco młodszej astry mojego ojca)

Gdy przełączę na 4 bieg ciężko przekręcić silnik ponad 4000 obrotów, prędkość maksymalna na czwórce 110km/h

Na piątym biegu najwięcej rozpędziłem ją do 130-135km/h (nawet nowych przepisów nie złamałem ) Przy 120 km/h wdepnięte mniej niż pół gazu silnik pracuje prawie że cicho, wciśnięcie gazu do oporu nic nie daje, auto nie rozpędza się bardziej, przy 130 silnik już nieco wyje ale "na słuch" daleko mu do wysokich obrotów (obroty do 3300-3500 nie więcej)

 

Co może być przyczyną, a może to normalne i po prostu to auto tak powoli jeździ ? Trochę wstyd bo na 4 biegu mój stary maluch był szybszy...

 

[Gość Seti]

jak maiałem corse 1.3 ctdi z 2005 to 155km/h to był maks więc 135 to i tak nie tak źle

podobnie wszystko wygląda z moją obecną corsą też 110 na 4 ce więcej nie katuję

najwięcej jechałem 150 z górki 160:) ale od 130 to rozpędzanie trochę trwa, "pocisk" to raczej nie jest

 

nie wiem ile obrotów przy jakiej prędkości ale bynajmniej stare disle nie lubia wysokich obrotów to nie Honda ale mają mało palić

 

spróbuj zaślepić zawór EGR jest napewno tematów o tym na foróm ja mam zaślepiony

 

pisze o swoim 1,7D

 

[Gość Strieloczek]

A możesz kolego podpowiedzieć jak się ustawia obroty na sprzęgle?

 

Ja mam na zimnym 850 obr a po przejechaniu 3 km obroty rosną do 1000-1100 i nie spadają już.

Może ktoś wie w czym leży problem? Dodam że ssanie chodzi luźno ale jest tak jak by przez coś trzymane i chyba samochód chodzi cały czas na ssaniu (nie jestem pewien). Jak wsadzę śrubokręt o poluzuje ssanie bardziej to obroty maleją do 850 ale wystarczy ruszyć samochodem i już znowu wracają do 1100.

Dodam tylko że linka gazu jest oparta o blokadę czyli jest z najniższym położeniu i to chyba nie wina linki gazu.

Bardziej obstawiam ssanie bądź może jeszcze coś innego.

 

Nie mogę nigdzie znaleźć nic na forum a mechanik mówi że nic się nie da zrobić bo ssanie niby luźno chodzi ale ja widzę że jednak jest tak jak by przez coś trzymane...

 

[Gość tomekc16nz]

Kiedyś jechałem kadziem z tym silnikiem i 140-145 to był maks ale od dołu to był równy z moim nz-tem...bardzo żwawy był ten silniczek

 

[Gość michalkof]

Miałem podobny problem z obrotami w swojej starej corsie. okazało się że było wytarte prowadzenie wałka (tam gdzie przychodzi linka od gazu, i przesówa listwe)

a ten sie delikatnie kosił, wyglądało jakby był w położeniu 0 a tak naprawde obroty były wyższe.