dziwne dziweki w tynym zawieszeniu

[Gość lakiernik 123]

witam,odglosy dobiegaja z tylu co jakis czas,czy moze byc to spowodowane lozyskiem?ale dzwiek byłby w tedy cichszy i ciagły a tak jest przerywany i dosyc glosny(niepokojacy)patrzylem juz czy jakas galaz mi sie nie zaczepila nic nie widac,reczny tez jest wporzadku bo podnosilem z obu stron kolo i krecilem nim i nic nie bylo takiego slychac,co to moze byc,slychac to jedynie po nierownosciach.

 

[Gość]

Jaki to dźwięk?

Stuki, piski, szum?

Daj więcej info...

 

[Gość lakiernik 123]

dzis w koncu wkurzylem sie i zdjolem bebny hamulcowe i sie okazalo ze w jednym okladzina szczeki sie odkleila i obcierala o beben,jutro wymienie je na nowe i mam nadzieje ze bedzie po sprawie.

 

[Gość chmielarsl]

Witam,

 

Ponieważ nie chcę zakładać nowego postu postanowiłam podpiąć się pod ten temat.

 

Mam dosyć dziwny problem ze stukami w zawieszeniu w Oplu Corsie D (2008) . Jakiś rok temu usłyszałam niewielkie tępe stuki podczas ruszania i jazdy na niskiej prędkości (powyżej 40 km/h stuki są już niesłyszalne). Stuki po jakimś czasie ustąpiły a dwóch mechaników stwierdziło, że niczego w samochodzie nie widać niepokojącego.

Dzisiaj po wymianie łożysk 2 przednich i 2 łączników stabilizatora usłyszałam ponownie ten stuk po wyjeździe od mechanika tyle, że nieco silniejszy.

Mechanik twierdzi, że coś tam się mu odgieło przy tarczach hamulcowych i może trzeć i dlatego taki dźwięk słychać ale nie jest to nic niepokojącego i podjechać na odgięcie. Natomiast mimo wszystko mnie to niepokoi. Jestem kobietą (więc wiedzę na ten temat mam słabą) a do tego ciężko mi trafić na dobrego mechanika, więc może ktoś będzie mi w stanie odpowiedzieć, bo miał podobny przypadek ?

Dodam, że tak jak pisałam stuki są tępe, niewyraźne. Coś w stylu ,,pum, pum, pum" przy rozpędzaniu a potem znikają.

 

Z góry dzięki za pomoc.

Edytowane 10 Lipca 2012 przez chmielarsl

 

[Gość Jokoko]

Spróbuj sylikonem i smarem popsikac gumowe odboje amortyzatora z tyłu. A w zasadzie zsuń je troszke i popsikaj do kielicha porządnie potem na odbuj i wsuń go spowrotem.