Oswietlenie w kabinie nie gaśnie

[Gość kaziok]

Witam, mam problem. Ma ktoś problem lub miał. Nie gaśnie mi światło w kabinie. Nie wiem jak dojść do tego. Wszystkie lampy przednie tylne i w drzwiach prawidłowo działają a w kabinie nie gaśnie automatycznie. Gdzie mam sprawdzić? Może jakiś bezpiecznik uszkodzony czy sterowania? Mam astrę kombi 2002 diesel 2.0

Edytowane 20 Kwietnia 2012 przez kaziok

 

[Gość daro]

Włącznik,pokrętło od podświetlenia ma się rozumieć masz wciśnięty?

Jeżeli tak to skupiłbym się na wyłącznikach drzwiowych w słupkach.

 

[Gość s1mon]

Włącznik,pokrętło od podświetlenia ma się rozumieć masz wciśnięty?

 

od razu o tym samym pomyślałem, Opel ma to do siebie, że dosyć kreatywnie umieścił włacznik światła w kabinie, sam odkryłem jak się to robi chyba dopiero po 2 latach użytkowania

 

[Gość facet80]

Witam, miałem taki sam problem. Winowajcą (chyba?) okazał się niefabryczny autoalarm. Oczywiście w pierwszej kolejności sprawdziłem włącznik oświetlenia a potem krańcowe drzwi. Były ok. W necie wyczytałem, że oświetlaniem w kabinie steruje multitimer, więc odłączyłem na chwilę akumulator co by "zresetować" multitimer, niestety, nic to nie dało. Szukałem dalej, multitimer dostaje sygnał ze sterownika centralnego zamka a ten jest sterowany u mnie przez autoalarm, więc przełączyłem autoalarm w tryb serwisowy a następnie z powrotem w tryb pracy i YES po zamknięciu drzwi światełko w kabinie powoli zgasło i gaśnie za każdym razem. Problem rozwiązany

Edytowane 29 Kwietnia 2012 przez facet80

 

[Gość irwan]

witam

miałem to samo, tyle że astra H

zresetowałem odłączeniem akumulatora na kilka sekund (alarm wył po odłaczeniu aku), po podłączeniu aku wszystko wróciło do normy

 

[Gość facet80]

.

Edytowane 5 Maja 2012 przez facet80

 

[Gość facet80]

Witam ponownie. Niestety, autoalarm nie był winny ciągłego palenia się lampki oświetlenia wnętrza. Usterka powróciła po miesiącu, więc dalej sprawdzałem instalację oświetlenia wnętrza i znalazłem zwarcie w lampce nad tylnymi, lewymi drzwiami. Po zaizolowaniu dziwacznych styków oprawki jest ok. Może ktoś mocniej szarpnął za uchwyt nad oprawką oświetlania i zrobił zwarcie.