Astra Di16V nie pali rano

[Gość Anonymous]

witam

 

moze ktos rzuci opinia, chodzi o Astre G Di 16V, silnik 2.0, auto bylo ostatnio w serwisie przy okazji wymiany poduszki pod silnkiem, zadnych wiecej usterek nie wykazalo, od okolo tygodnia auto ma problem z porannym rozruchem, kolega podpowiada pompe paliwa, ale tak mysle ze wtedy wogole by nie palil? a w ciagu dnia ciezko, ale odpala, pozniej na cieplym silniku wszystko jest dobrze, zalezy mi na jakiejs opinii, gdyz auto jest uzytkowane w niemczech, stad w miasteczku mam dostep jedynie do ASO Opla, a oni za samo podlaczenie do komputera zycza sobie krocie, moze uda sie zrobic samemu jak bede wiedzial od czego zaczac

 

aha, jak pali i silnik cieply to wszystko jest bez zarzutu, przyspieszenie, halas, turbina, problem tylko w tym porannym rozruchu, akumulator jest nowy

 

Pzdr Grzegorz

 

[Gość Anonymous]

wygląda na to, że świece żarowe nie działają. Jeśli przy tym występowałby błąd o kodzie 0380 to już na pewno to.

Czasem może jedna walnięta świeca żarowa powodować coś takiego a jest ich 4.

Możliwe że padł przekaźnik świec żarowych.

 

[Gość Anonymous]

Witam Was! Posiadam od marca 2007 r. Oplę Zafirę 2.0 Di 16V. Ja też miałem taką samą sytuację jak ty, kilka razy było ciężko odpalić na zimnym silniku. Przeczytałem artykuł "Motor" o Oplu Zafiry, "Olbrzymim plusem wersji wysokoprężnej 2.0 jest rozrząd napędzany łańcuchem. Minusem - wrażliwość na jakość paliwa". Więc pomyślałem to wina kiepskiej ropy, wcześniej tankowałem na stacji Orlen. Spytałem mechanika i mówił że to może być wina kiepskiej ropy w Orlenie, a jeden koleś w forum radził żeby tankował na Schell. Więc do dziś tankuję w Schell i od pół roku świetnie uruchomi silnik na dotyku, dzięki lepszej jakości ropy.

Albo

Masz padnięte świece żarowe, powinien świecić żółta kontrolka silnika na desce kontroli, lepiej jedz do warsztatu i podłączy do kompa, znajdzie usterkę. Jak komp nie znajdzie usterki, to próbuj tankować na schell. Naprawdę to nie wina pompy... Pozdrawiam

 

[Gość Anonymous]

lepiej jedz do warsztatu i podłączy do kompa, znajdzie usterkę.

taka rada jest niepolityczna na naszym forum preferujemy sami odczytywać kody usterek i oszczędzać przy tym piniondze.

Ale najlepszym wyjściem jest odczyt błędów, od tego bym zaczął.