Astra ściąga na prawo

[Gość Drzonos]

Witam wszystkich.

Dizsiaj byłem w warsztacie ustawić geometrię,bo dość mocno ściąga mi w prawo. Niestety wiele to nie dało,co prawda mniej,ale dalej ściąga.

Mechanik mówił, że to może być jeszcze wina zużytej maglownicy.

W dodatku lewe przednie koło jest jakby pochylone w płaszczyźnie pionowej w stosunku do prawego koła.

Czy to może być przyczyną ściągania,a jeśli tak, to co odpowiada za to pochylenie koła?

Dodam jeszcze, że nieco lżej skręca się autem w prawo niż w lewo.

Boję się,że cała buda jest krzywa, ale to niestety będę wiedział dopiero w poniedziałek

Miał ktoś podobne przygody?Bardzo proszę o porady bo nie daje mi to spokoju

 

[Gość Czejen]

a czy dał Ci wydruk po ustawieniu geometrii? jakby coś było krzywo, kąty, wyprzedzenie zwrotnicy czy tylna belka wszystko będzie widać

ja bym na Twoim miejscu jeszcze zamienił koła miejscami i zobaczył co wtedy tzn lewe na prawą.

Edytowane 17 Maja 2012 przez Czejen

 

[hadzii123]

http://www.google.pl/cse?cx=partner-pub-9700144528837817%3A4pg0z23d124&ie=ISO-8859-2&q=%B6ci%B1ga+na+prawo+&sa=Szukaj+w+Opel24&siteurl=forum.opel24.com%2Ftopic%2F52897-Astra-sciaga-na-prawo%2F&ref=forum.opel24.com%2Fforum%2F61-Zawieszenie-uklad-kierowniczy-jezdny-hamulcowy%2F#gsc.tab=0&gsc.q=%C5%9Bci%C4%85ga%20na%20prawo&gsc.page=1

 

[Gość Drzonos]

Chyba nieściśle się wyraziłem. Ustawiałem zbieżność, a w poniedziałek zostawiam auto na pomiary geometrii. W innym temacie ktoś się wypowiadał, że podczas skręcania kierownica jakby na chwilę się blokuje, następuje coś w rodzaju "przeskoku". Chodzi o to że u mnie dzieje się to samo.

Dzisiaj byłem w trasie i co dziwne raz ściąga mi mocno, raz lekko inyym razem w ogóle

Wydaje mi się że gdyby buda była krzywa to ściągałby niezmiennie, a tu takie akcje...

Auto na bank było bite, jak mocno-tego już chyba najstarsi Indianie nie wiedzą...

Gdy opowiedziałem mechanikowi o tych objawach z kierownicą, stwierdził że to maglownica pada oraz że może to być przyczyną tego ściągania.

Ba, dawał sobie za to nawet ręce uciąć Może być to prawdą? Zagroziłem, że jak się pomyli to przyjdę z siekierką po jego ręce

 

[Gość Czejen]

ja bym sobie na jego miejscu nie dał ręki uciąć.

 

weź kogoś, niech Ci kręci kierownicą, a Ty w tym czasie połóż rękę na sprężynie, prawej a potem lewej. jak poczujesz na niej przeskok, to masz przyczynę.. uszkodzone łożyska w mocowaniu amortyzatora (no i ostrz siekierkę)

 

to pasuje do opisu "Dzisiaj byłem w trasie i co dziwne raz ściąga mi mocno, raz lekko inyym razem w ogóle" ponieważ kiedy łożysko w mcphersonie nie pracuje sprężyna ciągnie całą kolumnę w którąś stronę, jak przypadkiem ustawi się dobrze to nic nie sciąga.

 

- oczywiście ja nie daje sobie za nic uciąć ręki, a mechanicy z którymi sam mam doczynienia mówią "jakbyśmy dawali sobie za coś rękę uciąć to byśmy wszyscy przynajmniej jednej nie mieli"

 

[Gość Drzonos]

Racja. Dodam tylko że sprężyny i amrtyzatory są nowe. Pomierzyłem też rozstaw osi-zgadza się idealnie, wydaje mi się więc że podłoga jest w miarę prosta.

Niestety jak oglądałem dzisiaj zawieszenie na kanale odkryłem że półośka ma mega-luz i rzyga mi olejem ze skrzyni

Oby to było tylko mocowanie a nie posypana skrzynia.

Ech, napaliłem sie na Astre Gsi to mam teraz za swoje

Jutro walka ze skrzynią, toteż i nowy temat może się na forum pojawić

Dzięki za dobrre rady

 

Jutro jeszcze sprawdzę z tymi sprężynami tak jak mi poradziłeś. Pozdrawiam!

Edytowane 18 Maja 2012 przez Drzonos