VECTRA gaśnie na zimnym silniku

[Gość mm-81]

WItam. Jestem tu po raz pierwszy.

Dane autka Vectra B 1.8 16v + LPG 4 miesięczna sekwencja.

Od 3 tygodni mam problem z moją vectrą, a mianowicie vectra ma problemy na zimnym silniku. Na zimnym silniku odpala od razu, ale wystarczyć wrzucić bieg i kawałek ujechać i zdjąć nogę z gazu, to momentalnie obroty spadają i gaśnie. Również na zimnym silniku i na luzie dając jej przegazówkę obroty spadają i gaśnie. Po czym odpala bez problemów jak jej docisnę pedał gazu. Dzieje się to na benzynie. Również przy przełączaniu się na gaz na zimnym silniku gaśnie.

Nadmienię, że auto było podłączane pod kompa i nie wykazuje żadnych błędów, nie palą się żadne kontrolki. Przewody, elektryka ok. Autko po rozgrzaniu chodzi ok. Spala prawidłowo. Gazownik twierdzi, że wszystko jest ok, instalacja wyregulowana i sprawna. Jedynie parownik mi dwa razy poszalał - poklekotał z 2 dni i nie trzymał ciśnienia. Ale od kilku dni jest ok, bynajmniej gazownik po podłączeniu do kompa tak twierdzi.

W ostatnim czasie wymieniałem także sterownik komputera i immo bo mi padł. Ale nie sądze żeby miał to coś wspólnego.

Mpoe coś pomorzecie, doradzicie.

Sam nie wiem co robić – może wymieni ć parownik na nowy, bo jest na gwarancji, ale czy to ma oś wspólnego z gaśniecięm na beznynie na zimnym silniku?

Pomożcie coś, jestem laikiem w mechanice……..

 

[hadzii123]

Poczytaj

http://www.zafiraklub.pl/forum/viewtopic.php?t=6008

http://forum.vectraklub.pl/index.php/topic/47885-jak-naprawic-silniczek-krokowy-porada/

http://forum.vectra-unlimited.pl/showthread.php?t=83098

http://www.opel.bydgoszcz.pl/forum/viewtopic.php?f=73&t=123

 

[Gość Janusz C.]

Witam,

mam bardzo podobny problem w Astrze F z tym samym silnikiem - codziennie niezależnie od pogody i temperatury. Gdy odpalam, obroty wskakują i trzymają się na poziomie ok. 1200. Gdy lekko dodam gazu i zaraz puszczę, to obroty spadają na 900 (jakby automatyczne ssanie wyłączyło się gdy tylko dotknie się pedału gazu). Jeśli w tym momencie ruszę i po chwili zacznę hamować, to obroty spadają na tyle, że silnik gaśnie (chyba, że go przegazuję). Problem znika, gdy przejadę jakieś 500, czasem 1000 metrów lub gdy po odpaleniu poczekam ze dwie-trzy minuty aż obroty same spadną z 1200 do 900. Podczas samej jazdy obroty mam idealne.

 

Może to jednak ma coś wspólnego z wymianą sterownika od komputera, bo też go musiałem wymienić. Wraz z nim wymieniałem czujnik położenia wału korbowego (wrzesień 2011). Po dwóch miesiącach zaczęły się problemy z tymi obrotami.

 

Co robiłem: dwukrotne czyszczenie przepusnicy i silnika krokowego, następnie wymiana samego silnika krokowego (grudzień 2011). Nowe świece i kable WN (styczeń 2012). Nic nie pomogło. W kwietniu ponownie padł mi czujnik położenia wału korbowego. Po jego wymianie (znów nieoryginalny) na jakieś 2 tygodnie problem z obrotami znikł.

 

Od maja znów mam ten problem. Tydzień temu podczas jazdy zapaliła sie kontrolka Check Engine (jednorazowo) - błąd 0335 (nieprawidłowy sygnał z czujnika położenia wału korbowego). Na razie jeżdżę ale, tym razem wymienię czujnik na oryginalny siemensa. Mam nadzieję, że to rozwiąże problem.

 

Pozdrawiam

 

[Gość mm-81]

A może to coś nam pomoże:

 

problem z rozjechana mapa benzyny opisywany na forum.

 

http://forum.vectra-unlimited.pl/sho...&highlight=blm

 

[Gość]

Problem znika , gdy po odpaleniu poczekam ze dwie-trzy minuty aż obroty same spadną

 

Może czujnik temperatury na kompa daje duże przekłamanie i go zalewa . U mnie czujnik kantował o 27 'C i zawsze po odpaleniu zalatyało Pb.

Edytowane 12 Czerwca 2012 przez Gość