Mocny trzask z tyłu

[Gość Madara]

Witam, posiadam Astrę F z 1997r. wersja sedan, jakiś czas temu jadać z otwartym oknem, słyszałem jakbym miał kapcia, takie 'kłapanie', ale opony napompowane ładnie, żadna nie przebita, no nic, może mi się zdawało albo jakiś specyficzny odgłos słyszałem. Ale wczoraj coś dziwnego usłyszałem, jadę długim łagodnym łukiem, a nagle usłyszałem mocny trzask, jakby ktoś młotkiem uderzył w auto, dokładniej w tylną część samochodu (bliżej nieokreśloną), ale wychodzę, nic nie wyleciało, nic pękło. Teraz jak stoi na zaciągniętym ręcznym i dociskam samochód z tyłu na prawym kole, słyszę raz na jakiś czas dziwne skrzypienia, ale ruch zawieszenia wtedy jest naprawdę wysoki, natomiast jak hamulec jest na luzie, nie słychać nic. Czy to może być coś poważnego czy po prostu jakieś 2 przypadkowe zdarzenia? Dodam że jakieś 2 tygodnie temu byłem na przeglądzie i jedynie musiałem poprawić zbieżność przednich kół, a tak wszystko było w porządku. Z góry dzięki za pomoc

 

[Gość Gawlak]

sory ale tak to sobie mozna wiedsz co sprawdzac

 

zdejmuj kolo i szukaj

moze to peknieta sprezyna

moze lozysko sie wysypalo (ja to obstawiam)

a moze hamulec w srodku w bebnie sie wysypal

 

na odleglosc nikt nie powie co to

 

[Gość Madara]

Hmm.. łożysko by chyba było słychać cały czas podczas jazdy, a tak jest cisza, ale i tak sprawdzę to co mówisz, dzięki

 

[Gość Gawlak]

, jakiś czas temu jadać z otwartym oknem, słyszałem jakbym miał kapcia, takie 'kłapanie'

jadę długim łagodnym łukiem, a nagle usłyszałem mocny trzask, jakby ktoś młotkiem uderzył w auto,

to wskazuje na lozysko

ale trzeba to dokladnie sprawdzic

 

[Gość Czejen]

u mnie taki objaw był jak mi pękła sprężyna tylna