Pompa paliwowa nie zasysa paliwa

[Gość krystek1314]

Witam. Mam problem z Opel Astra 1.6 z 1992 roku. Gdy jechałem samochodem po prostu zgasł i nie chciał odpalić ale jeszcze udało mi się go odpalić. Jeździłem tak przez tydzień czasu jeszcze i jakoś udawało mi się go odpalać ale teraz nic. Zero. Elektryka wszystko powinno być dobrze bo napięcie wszędzie sprawdzałem. Wydaje mi się że problem leży w pompce paliwa ponieważ w baku jest paliwo a po prostu ona go nie ciągnie. By to sprawdzić wyciągnąłem ją i sprawdzałem czy pociągnie nawet czystą wodę i też zero reakcji. Czy to na pewno będzie pompka?? Bo kosztuje około 100 zł a po prostu nie będę wymieniałem nie wiadomo ile części jeśli to ona będzie wadliwa. Może to jest podobny problem do tego:

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=68&t=151660

że poniżej iluś litrów nie zassie mi paliwa. Nie wiem co jest grane. Może naprawdę to pompka nie ma siły by ciągnąć paliwo. Proszę pomóżcie!

 

[Gość Gawlak]

jesli napiecie do pompki dochodzi to winna sama pompka jesli nie podaje paliwa

jak nie dochodzi napiecie to masz jeszcze przekaznik i bezpiecznik

wiec do szukania kolego

samo sie nie znajdzie

 

[Gość krystek1314]

Pompka jest już sprawna. Pompuje jak oszalała Napięcie także jest. Teraz problem tkwi w tym że jak "kręcę" kluczykiem to samochód nie chce załapać. Zacina się. Nie chce wejść na obroty. Napięcia sprawdzone wszystko jest ok. Akumulator także sprawny. Paliwo do gaźnika dochodzi. A i wczoraj udało mi się go odpalić tyle że na gaźnik szedł olej A tak jak wspomniałem dziś nie chce wgl załapać na obroty. W czym teraz może tkwić problem??