Problem z obrotami (przyspieszanie) - zapalający się check silnika

[Gość michael19]

Witam.

Bardzo proszę o pomoc!!!

Przepraszam za swój długi i dokładny opis, ale nie wiem już co mam robić

Od miesiąca mam duży problem ze swoją Vectrą.

Ale zacznijmy od początku:

Dane AUTA- Opel Vectra B, 03.1999, 1.8 benzyna+LPG (od 2 lat ) 115 KM.sedan,

 

Problem zaczął się jakieś 1,5 miesiąca temu:

Przy przyspieszaniu już na 2-3 biegu samochód zaczął się dławić i zapalała się lampka check silnika - samochód poprosu przestał przyspieszać, kierownica zaczęła się trząść ogólnie padaka.

Zawiozłe samochód do ,,swojego mechanika" który po oględzinach stwierdził, że jest coś z elektryką - dokładnie z komputerem.

Ogólnie jak mechanik odpalił go na biegu jałowym dopiero po pół dnia zapalił mu się check i samochód ledwo chodził. Na początku po wykazaniu błędów na komuterze myślał, że to wtyryski ponieważ pokazał mu błąd z wtryskami..... no ale nagle jadnak stwierdził, że nie.................. i tu dopiero historia się zaczyna..

 

MECHANIK STWIERDZIŁ, ŻE coś jest nie tak z komputerem tzn dokładnie z jego sterownikiem.... odnalazł mi człowieka w internecie z WYSZKOWA, który ogłasza się, że naprawie stereoniki i komuptery. Zadzwonił do niego przedstawił mu problem i gość powiedział, że wie o co chodzi i zeby mu wysłać sterownik. Jednak stwierdził, że naprawa kosztowałą będzie 600 zł. Zgodziłem się pod namową mechanika, któy stwierdził, że to i tak o wiele taniej niż wymieniać sterownik komputer a co za tym idzie cały immobilaizer i ze to wyjdzie grubo ponad 1000 zł.

 

Po dwóch tygodniach za pobraniem:) otrzyamłem przesyłkę za 600 zł. z niby naprawionym steronikiem.

Mój mechanik wkrecił mi go i ogólnie kazał jezdzic ok 200-300 km tylko na benzynie.

Już po 100 km powtórzył się problem. Na początku tak samo jak wtedy tzn brak mocy, trzęsienie się auta, jednak później samochó dzaczął przyspieszać nawet do 170 ale dalej brak mu mocy, szarpanie silnika i zapala się check silnika, po czym ponownie gasł nawet na wstecznym.

 

Mechanik zadzwonił do GOŚCIA OD KOMPUTERA Z WYSZKOWA, który mówi że wszystko jest ok. tylko trzeba przeczyścić przepustnicę. Mechanik więc ją przeczyścił i co........odbieram auto, wyjezdzam z podwórka, przyspieszam, włączam już 3 bieg i...... pojawia się check silnika, brak mocy, trzęścienie się całego auta!!!!!!!

 

Mechanik podłączył komputer i wyszły mu następujące błędy: Obwód zaworu regulacji powietrza biegu jałowego (brak sygnału), oprócz tego jeszcze dwa błęd których nie pamiętam ale jeden to cos z wtryskami..niestety nie powiem teraz co bo wysłałem wydruk gościowi od komputera do WYSZKOWA

 

Jak wspomniałem wysłałem ponownia część do Wyszkowa bo on niby cos zrobi...

 

Pomóżcie czy ten mój mechanik wogołe dobrze myśli, czy problem tego CHECKA i brak mocy to wina komputera i sterownika, a może tylko trzerba wymienić jakieś części np wtryski, bądź np. zaślepić EGR?

 

Prosze gorąco o pomoc, bo moja VECTRA już ma pajęczyny na Felgach:)

 

[Gość Gawlak]

jak dla mnie to mozesz zmienic mechanika

1000 zlotych za wymiane ECU

upadl na glowe

kupic mozna uzywany juz za 100-200 zlotych

i za pomoca glupiego opcoma dodac go do istniejacego immo

 

bledy mozesz odczytac sam na tzw zworke

zrob to i podaj nam co wyskoczy