Wjazd w kałużę ---> brak mocy

[Gość cinex]

Witam

 

Z rok temu opisywałem identyczny problem na tym forum. Po tygodniu samo przeszło.

Wczoraj u mnie w mieście była ulewa i wjechałem przy około 30km/h w dość sporą kałużę.

Parę sekund później moja zośka straciła moc i powyżej 2500 obr/min zapala się check.

Zauważyłem że w przewodach podciśnienia pojawiła się wilgoć. Tak ma być ?

I jeszcze jedno pytanko. Na zdjęciu zaznaczyłem przewód podciśnienia. Czy on ma być "zapchany" ? Zdjąłem ten przewód i próbowałem dmuchnąć lecz nie ma takiej możliwości . Przewód jest tak jakby zapchany.

Edytowane 9 Sierpnia 2012 przez cinex

 

[Gość Gawlak]

jeden raz Cie nie nauczyl

ze przez kaluze trzeba ostroznie

jak w podcisnieniu jest woda to dolot powietrza zassal wode

jak nie zabiles silnika w ten sposob to bedzie szczescie

 

zapalil sie check to wiesz co z nim robic

jak nie to podpowiem

odczytac bledy

 

zeby przedmuchac przewod trzeba by oba konce odlaczyc

jak na drugim jest podlaczony to sobie mozesz dmuchac

 

[Gość cinex]

I

Zapomniałem dodać że tydzień przed również zmagałem się z brakiem mocy. Pojechałem na kompa i zczytał błędy.

1. Podciśnienie doładowania --> wartość ujemna ( nie jestem pewien )

2. Zbyt małe napięcie na przepływomierzu.

Następnego dnia w garażu zauważyłem pęknięty przewód podciśnienia. Wymieniłem końcówke i zafira odzyskała swoją moc w 100%.

Tak jeździłem aż do tego momentu.

Wiem że trzeba wolno ale przecież 30km/h to też nie jest szybko . Poza tym to jest diesel . Po przejechaniu przez kałużę nic nie powinno mu się stać.

 

II

Szukałem drugiego końca tego przewodu ale on wchodzi w karoserię. Jak mam się tam dostać ? Za co on odpowiada ?

Edytowane 9 Sierpnia 2012 przez cinex

 

[Gość Gawlak]

i co z tego ze tydzien temu

kontrolka zapalila sie po wjechaniu w kaluze

wiec moze nie miec nic wspolnego z poprzednia usterka

 

[Gość cinex]

Znasz odpowiedź na drugą część mojego wcześniejszego postu ?

 

[Gość Gawlak]

nie znam kazdego auta na pamiec

musisz popatrzec gdzie on idzie

 

[hadzii123]

Najlepiej zacząć od odczytania błędów, Gawlak dobrze radzi.

Nie kojarzę takiego przewodu, chyba że ktoś przedłużył przewód od filtra elektrozaworu i tam go se zamontował.

Nie ważne jaki to silnik, przy wjechaniu w kałużę silnik może zassać wodę przez filtr powietrza i problem gotowy.

Jeśli masz wilgoć czyli wodę w podciśnieniu to elektrozawory zassały wodę do układu, spróbuj go przeczyścić.

http://forum.samnaprawiam.com/czyszczenie-ukladu-podcisnien-opel-20-dti-vt2078.htm

 

[Gość cinex]

Sory że dopiero teraz odpisuje. Okazało się że układ podciśnienia był nieszczelny. Wymieniłem uszkodzony przewód. Wszystko wróciło do normy.