wyciekł płynu od chłodnicy, dymek z silnika

[Gość Mozo]

Witam, mam problem z moją Astra II.

Mianowicie wczoraj kiedy odpalilem samochod usłyszalem tak jakby jakis plyn pod cisnieneiem gdzies wyciekł, wiec otworzyłem maske i zuwazyłem ze z ktorego miejsca spod silnika leciał dym wiec szybko wylaczylem silnik, a w zbiorniku od płynu do chłodnicy nie ma płynu, wycikł na ziemie. Może ktoś doradzic co to mogło sie stać?

 

Dodtam ze posiadam instalcje gazową, ale to raczej nie ma żadnego powiązania do tematu.

 

[Gość xflash]

leciał dym bo może płyn chłodniczy lał się na rurę wydechową

a nie widziałeś skąd wyciekało?

instalacja lpg może mieć powiązanie do tematu bo do reduktora i dzie płyn chłodniczy i np z reduktora lub węża mogło wycieknąć

ciężko przez internet stwierdzić co się mogło stać bo płyn może z wielu miejsc wycieknąć (chłodnica, pompa wody węże-może jakiś wąż się wysunął od ciśnienia itd...) i to miejsce to już musisz Ty zlokalizować

Edytowane 10 Sierpnia 2012 przez xflash

 

[Gość Mozo]

leciał dym bo może płyn chłodniczy lał się na rurę wydechową

a nie widziałeś skąd wyciekało?

instalacja lpg może mieć powiązanie do tematu bo do reduktora i dzie płyn chłodniczy i np z reduktora lub węża mogło wycieknąć

ciężko przez internet stwierdzić co się mogło stać bo płyn może z wielu miejsc wycieknąć (chłodnica, pompa wody węże-może jakiś wąż się wysunął od ciśnienia itd...) i to miejsce to już musisz Ty zlokalizować

 

Właśnie nie widzialem bo ten plyn wyciekl szybko podczas odpalenia silnika, wtedy otworzylem mache zobaczylem jakis dymek i szybko wylaczylem silnik.

 

Dodam, że ku mojemu zdźiweniu kiedy dolałem płyn do zbiorniczka teraz on nie wycieka i to właśnie jest dla mnie najwieksze zaskoczenie...

I jak sobie mysle, kiedy powiedziales o tym reduktorze to właśnie plama na ziemi byla jakby pod tym reduktorem.

Edytowane 11 Sierpnia 2012 przez Mozo

 

[Gość xflash]

a ile dolałeś płynu żeby zrobił się normalny poziom w zbiorniczku?

płyn nie wycieka, ale odpaliłeś silnik? jak nie to odpal (sprawdź na wszelki wypadek olej -czy jest normalny poziom i kolor), pompa zacznie pracować to płyn pójdzie w obieg, jeżeli na początku nadal nie będzie widać wycieku to poczekaj aż silnik się rozgrzeje - zrobi się ciśnienie w układzie. Cokolwiek by się działo to jeżeli masz 1.6 8V to nie bój sie -masz silnik bezkolizyjny

Nie przełączaj na lpg jeżeli jak twierdzisz kałuża była pod reduktorem.

Edytowane 11 Sierpnia 2012 przez xflash

 

[Gość Mozo]

a ile dolałeś płynu żeby zrobił się normalny poziom w zbiorniczku?

płyn nie wycieka, ale odpaliłeś silnik? jak nie to odpal (sprawdź na wszelki wypadek olej -czy jest normalny poziom i kolor), pompa zacznie pracować to płyn pójdzie w obieg, jeżeli na początku nadal nie będzie widać wycieku to poczekaj aż silnik się rozgrzeje - zrobi się ciśnienie w układzie. Cokolwiek by się działo to jeżeli masz 1.6 8V to nie bój sie -masz silnik bezkolizyjny

Nie przełączaj na lpg jeżeli jak twierdzisz kałuża była pod reduktorem.

 

Płynu dolalem tyle co zawsze, jest pokazane ile trzeba wlać.

Tak, odpalilem silnik na benzynie i plynu nie ubyło nic, pare miesiecy temu rowniez mialem taka przygode ze nagle zbiornik zrobil sie pusty, dolalem i trzymalo plyn do tej wlasnie awarii.

 

Tak, mam 1.6 8V

Edytowane 11 Sierpnia 2012 przez Mozo

 

[Gość xflash]

nie chodziło mi o to do jakiego poziomu dolałeś bo wiadomo, tylko ile wlałeś (czyli ile ubyło)?

nie pozostaje nic innego tylko sprawdzać czy węże nie robią się twarde na rozgrzanym silniku, czy są dobrze nasadzone i ściśnięte opaskami i czy któryś nie jest czasem lekko pęknięty i kapie a jak sie robi ciśnienie to bardziej wywala - jak pisałeś że słychać płyn pod ciśnieniem. Dotykaj wszystkie od spodu może wyczujesz coś mokre i ściskaj. Szczególnie zwróc uwagę na te z tyłu silnika, które idą do kabiny oraz te do reduktora.

Póki nie ujrzysz na własne oczy skąd dokładnie wycieka płyn to ciężko strzelać.

 

PS nie cytuj czyjegoś całego porzedniego postu jak dajesz odpowiedź

 

jeszcze może być np tak (zakładając że wyciek jest z reduktora lpg lub węża przy reuktorze), że jeśli reduktor masz mniej więcej na tej samej wysokości co zbiorniczek płynu czyli wysoko to płyn po ostatnim dolaniu jeszcze nie wyciekł bo reduktor się nie odpowietrzył ...ale to tylko gdybanie

Edytowane 11 Sierpnia 2012 przez xflash

 

[Gość Mozo]

jeszcze może być np tak (zakładając że wyciek jest z reduktora lpg lub węża przy reuktorze), że jeśli reduktor masz mniej więcej na tej samej wysokości co zbiorniczek płynu czyli wysoko to płyn po ostatnim dolaniu jeszcze nie wyciekł bo reduktor się nie odpowietrzył ...ale to tylko gdybanie

 

Zbiorniczek mam na górze a reduktor prawie przy glebie, i plama od płynu wlasnie byla przy lewym kole (patrzac od siedzenia kierowcy), wlasnie tam gdzie znajduje sie reduktor. Dziwotą i niezrozumiałą rzeczą jest dla mnie to, ze plyn wyciekł tak jak opisywalem to wyżej, a po doladniu caly czas jest na swoim miejscu.

 

 

Aha i zastanwai mnie jedna rzecz jak napisales:

"leciał dym bo może płyn chłodniczy lał się na rurę wydechową"

myslisz ze to by sie w pare sekund tak nagrzalo ze by sie dym zrobil? Silnik byl odpalony maxymalnie 10-15 sekund. I boje sie wlasnie odpadlac silnika zeby czegos do konca nie rozwalic, a niestety jestem totalnym laikiem w dziedzinie mechaniki.

 

[Gość Gawlak]

chcesz sprawdic skad jest wyciek ??

to muisz silnik odpalic i czekac az sie nagrzeje

kolega to wyraznie napisal

 

plyn masz uzupelniony wiec nei ma czego sie bac

nie zabijesz silnika jesli bedziesz wszystko kontrolowal