syczenie ze zbiorniczka wyrównawczego (jakby jakaś mini dziurka)

[Gość defx]

Witam!

Byłem dziś oglądać astrę 3 1,7 diesel z 2005 roku.

Wstępnie egzemplarz warty zainteresowania. Czysty nie uszkodzony, jakieś tam lekkie obdarcia parkingowe, silnik ładnie pali, nie kopci, z pod korka oleju też nic nie dmucha itp, itd...

 

Jednak jedna rzecz mnie zastanowiła i nie ukrywam, że po raz pierwszy się z czymś takim spotkałem

 

Na wyświetlaczu pojawia się komunikat po ang. w stylu "sprawdź poziom płynu ukł. chłodzenia". OK. Zgadza się poziom niski.

Pomyślałem sobie "dolejemy i będzie ok"

 

Wziąłem więc autko na jazdę próbną... Jeździ ok i w sumie technicznie wszystko na prawdę "cacy"

 

Po powrocie na zgaszonym już silniku raz jeszcze otworzyłem maskę i usłyszałem takie "syczenie" przy zbiorniczku wyrównawczym (jakby odkręcić napój gazowany).

 

Przytkałem ręką z tyłu i syczenie ustało. Puściłem i znowu to samo. Wygląda to tak, jakby była jakaś mini dziurka z tyłu zbiorniczka (nie udało mi się jej jednak namierzyć).

 

Czy to tylko jakaś "duperelka" i w najgorszym razie wymienię sobie zbiorniczek, czy może to być zwiastunem jakiejś poważniejszej awarii??

 

Z góry dziękuję Wam za pomoc i pozdrawiam!

 

[Gość pankierownik]

Witam

byc moze ma padnietą uszczelkę pod głowicą,cisnienie sie zbiera w zbiorniczku i powoli uchodzi przez korek?

Trzeba było odkrecic powoli korek i zobaczyc czy bedzie tylko sykniecie czy zrobi sie gejzer i płyn wywali na zewnątrz.