Corsa nie odpala 1,5 isuzu

[Gość iskrownik]

Witam!

Mam corsę 1.5 diesel silnik iuzu z 1999r. Odkąd go kupiłem (marzec b.r.) miał problemy z odpalaniem na letnio i ciepło, przy 90 st.C nie odpalał ze stacyjki wcale - gdy temperatura była niższa czyli ok80 lub mniej miałem na niego sposób - gdy za pierwszym kreceniem nie odpalal (i nie odpalilby do momentu rozladowania aku lub spalenia rozrusznika) po ulamku sekundy krecilem drugi raz i zaskakiwal od razu, poźniej czyli ok 2-3 ostatnie mieiace niekiedy od razu lapał na pierwszym kreceniu przy temp 80 (90 ze stacyjki nigdy). ZIMNY ZAWSZE ODPALAŁ OD STRZAŁU!!! przy pchaniu z 2 biegu przy minimalnej predkosci zaskakiwal.

Teraz jadąc z pracy odpalił z kluczyka ładnie pięknie od razu (po 8h), przy przekręceniu kluczyka gdy jechalem do pracy (silnik zimny) zero dźwięków i kręcenia rozrusznika, na pych dalej pali świetnie. Rozrusznik wykręcony i sprawdzony - w 100% sprawny, brązowy cienki kabel nie daje prądu do elektromagnesu i przez to zero dzwieku nawet elektromagnesu. Bezobjawowo, bezzapachowo przestał kręcić.

po odpaleniu na pych Silnik pracuje i pracował równo i nigdy nie zgasł sam z siebie, nic się nie poci, wszystkie plyny ok choc to chyba nieistotne.

Czy oba objawy mogę łączyć i sprowadzać (choć nie chcę sugerować) do kostki pod stacyjką - w niej plytka z ukladem scalonym (nawet nie wiem co to jest??) u mnie marki siemens (nr wrzucę później -zaczyna się 90......) gdzie szukać przyczyny??

i jeszcze jedno - klakson też fizycznie mam sprawny a nie chce gadać.. nie daje prądu na kostkę przy klaksonie, styki w kierowniky zwarłem(zeby wykluczyć "dekiel" kierownicy) też nie gadał... gdzie szukac???

z góry serdeczne piękne dzięki!!!

 

wspomniana kostka to ponoc immobiliser (czy jak się to pisze) i ponoć w nim nie mam co szukać pzyczyny.. ma ktoś jakieś pomysły?????

 

[Gość Kacper]

Czy oba objawy mogę łączyć i sprowadzać (choć nie chcę sugerować) do kostki pod stacyjką - w niej plytka z ukladem scalonym (nawet nie wiem co to jest??) u mnie marki siemens (nr wrzucę później -zaczyna się 90......) gdzie szukać przyczyny??

 

Płytka z układem scalonym to zapewne pętla immo. A u Ciebie zapewne jest problem z samą kostką stacyjki.

W linku http://forum.samnaprawiam.com/wymiana-kostki-stacyjki-vb-vt4653.htm masz poradnik jak ją zmienić na przykładzie Vectry.

 

[Gość iskrownik]

kostka pod stacyjką była sprawna, mimo że miała okopcone styki... kupiłem nową dla pewności i też nie gada... jedyny objaw, gdy kluczyk jest w położeniu III (rozruch) to odcina radio i nawiew... tyle że rozrusznik milczy:( jakiś pseudo a może fachman stwierdził że nie ma tu przekaźnika... co wy na to??

 

[Gość Kacper]

Przekaźnika chyba faktycznie nie ma, pozostało jeszcze sprawdzić rozrusznik.

Sprawdź czy do elektromagnesu dochodzi napięcie, najlepiej za pomocą żarówki 21W.

Posprawdzaj też masy i kable zasilające rozrusznik.

Jeśli to będzie w porządku to będziesz musiał wyciągnąć rozrusznik i sprawdzić szczotki bo mogą wieszać się.

 

[Gość iskrownik]

właśnie na elektromagnesie nie ma prądu, a rozrusznik spinany na krótko kręci za każdym razem

 

[Gość Kacper]

Zobacz na starej kostce stacyjki czy masz oznaczone piny. Na styku nr 50 powinno być napięcie na cewkę rozrusznika w chwili rozruchu.

Jeśli jest, to problem jest na kablu między rozrusznikiem a tą kostką.