Jak sie sprawuja astry I , 1.7 d, 1.7td

[Gość brzoza]

Co może być przyczyną dużego spalania??

Pierwsze to filtry a następnie regulacja wtrysków .

 

[Gość Anonymous]

achri100 tak naprawdę to nie do końca sam wiesz co masz. Jak 68 koni to nie Isuzu.

Zaskoczony jestem tym stwierdzeniem, bo w ASO Opla twierdza ze to Isuzu. Czesci tez kupowalem do Isuzu. Poza tym silniki oplowskie 1.7 pojawily sie dopiero w 2000 roku i wtedy wycofano Isuzu. Mój Caravan jest ze stycznia 1999 i napis na silniku ma DIESEL a nie OPEL. Sprostujcie jezeli się mylę

 

[Gość siux]

achri100 tak naprawdę to nie do końca sam wiesz co masz. Jak 68 koni to nie Isuzu.

Zaskoczony jestem tym stwierdzeniem, bo w ASO Opla twierdza ze to Isuzu. Czesci tez kupowalem do Isuzu. Poza tym silniki oplowskie 1.7 pojawily sie dopiero w 2000 roku i wtedy wycofano Isuzu. Mój Caravan jest ze stycznia 1999 i napis na silniku ma DIESEL a nie OPEL. Sprostujcie jezeli się mylę

Albo poprzekręcałeś wszystko ,albo ci goście nie powinni pracować w ASO Opla. Do 2000 to właśnie opla silnik szedł ma oznaczenia X17DTL ,68KM i napis Diesel.

 

[Gość Anonymous]

Wczoraj po mozolnym przeszukaniu forum stwierdzilem, ze niestety ale mam silnik Oplowski. Dzieki Siux za naprowadzenie . Teraz kwestia czy to lepiej czy gorzej niz 1.7 ISUZU? Moze ktoś naprowadzić mnie na konkretny temat na forum odnosnie różnic? Z góry dzięki

 

[Gość Anonymous]

Wczoraj po mozolnym przeszukaniu forum stwierdzilem, ze niestety ale mam silnik Oplowski. Dzieki Siux za naprowadzenie . Teraz kwestia czy to lepiej czy gorzej niz 1.7 ISUZU? Moze ktoś naprowadzić mnie na konkretny temat na forum odnosnie różnic? Z góry dzięki

Jest to starsza jednostka, czyli to mowi samo za siebie. Silniki ISUZU w G cechuje wieksza moc przy delikatnie mniejszym spalaniu. Ponoc kiedy turbo uzyskuje pelna wydajnosc jest to znacznie lepiej odczuwalne jak w jednostce oplowskiej. No i autko lepiej sie zbiera. Co do awaryjnosci obu jednostek, to raczej osprzet silnika nawala.

 

[Gość Anonymous]

A jak z cześciami zamiennymi? Z tego co czytam to jak coś nawali w ISUZU to zazwyczaj jest o wiele bardziej kosztowne niz w GM.

 

[Gość Anonymous]

JA mam oplowski silnik 1,7 i jestem z niego zadowolony.... ja właśnie szukałem oplowskiego i za nic w świecie nie chciałem ISUZU. Mój mechanik powiedział ,że Isuzu były lepsze od opla,ale żeby kupić dobre isuzu to to już sztuka, przeważnie wszyscy sprzedają te auta z padaką zamiast diesla, a jego remont jest ponoć okropnie drogi...jedną ze sztuczek jakie sie ponoć stosuje przy sprzedaży to wyjmowanie termostatów, co sprawia że niedogrzany samochód pracuje równo, i (podobno) nie sposób go sprawdzić...mechanik spotkał sie z tym osobiście bo jakiś koleś przyjechał na wymiane termostatu świeżo kupionym autem, okazało sie ze go niema a jak założyli i samochód sie zaczął normalnie grzać to sie okazało ze padła szczelka pod głowicą i re3moncik kosztował 2 tyś.....

 

podkreślam ze to opowieść mechanika do którego mam dość duże zaufanie....

 

[Gość Anonymous]

Witam, a moim zdaniem to miska cieknie, ja mam identyczna asterke jak i moj znajomy i w obu zauwazylismy"przegnicie" w jednym miejscu co powoduje przy rozgrzanym oleju, pocenie i wyciek. Pozdrawiam

 

[Gość Anonymous]

1,7 DT ( oplowski ), 68KM i coz moge rzec - na trase tym autem bardzo meczaco, powazne problemy z wyprzedzaniem na trasie przy duzym zageszczeniu ( mialem sytuacje wracajac ostatnio z Polnocy, ze wyprzedzajac klienta dostawalem z tylu dlugimi od kierowcow za mna, zebym szybciej wyprzedzal - gaz w podlodze i obroty powyzej 3,5 tysiaca, niejeden fiat 126p lepiej sie zbiera . Co do spalania, 7,7-7,9 w miescie, 6,1 w trasie, czyli tak jak podaje producent. Na miasto zima ciezka sprawa, z racji malej zrywnosci trzeba by dac po obrotach, zeby gdzies "wyskoczyc", a tego nie mozna zrobic na zimnym silniku ( ah te diesle ), takze pozostaje mozolne zolwienie sie. Autko odplaca nieduza awaryjnoscia i przyjazdnym spalaniem. O ile trafi sie dobry, nieskatowany model, to da sie jezdzic, moj mimo malego przebiegu mial pare ukrytych felerow, ktore teraz troche bija mnie po kieszeni, ale na razie nie trace cierpliwosci. Dla mnie najbardziej bolesny jest brak mocy.

 

[Gość wiciua]

Faktycznie jak dla mnie 1,7 68KM to jest muł, turbo sobie działa, ale włącza się raczej bardzo stopniowo a dzięki temu nie ma efektu turbodziury. Wolałbym jednak żeby to turbo było trochę mocniejsze nawet kosztem pojawienia się turbodziury. Na trasie o sprawnym wyprzedzaniu można raczej zapomnieć, chociaż az takiej tragedii nie ma. W każdym razie odczuwa się, że jest te 10-15KM za mało.

Spalanie: w mieście przy około 0 stopni trasy po 5-10km, ciągłe rozgrzewanie i korki potrafi spalić 8,5l, w trasie po dystansie ok 380km na DK1 (przy rozpędzaniu do 120km/h, ale pojawiało się również 160km/h) spalanie na poziomie 5,4l.